Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trójwymiarowe graffiti pojawiło się na deptaku w Lublinie (zdjęcia)

Redakcja
Naprzeciwko Bramy Krakowskiej pojawiła się dziura, z której wychodzą anioły. Na placu Łokietka artysta graffiti zrobił trójwymiarowy obrazek.

- Wreszcie na naszych ulicach robi się bardziej kolorowo – cieszy się Anna Berej, który idąc deptakiem zauważyła powstający rysunek.

- Myślę, że to element promocji miasta. W końcu to główny plac w mieście, wiec chyba nie może to być jakaś samowolka – dodaje.

I dokładnie tak jest. Obrazek kilka metrów od ratusza powstał na zamówienie Urzędu Miasta.
– W tym miejscu przechodzi codziennie kilkadziesiąt tysięcy osób. Rysunek będzie kolejną atrakcją, zarówno dla turystów jak i mieszkańców – wyjaśnia Łukasz Kuzioła z Kancelarii Prezydenta Lublina.

- To trójwymiarowy obrazek. Zatrzymując się w odpowiednim miejscu będziemy mieli wrażenie, przechodzenia po linie, czy stania nad przepaścią – dodaje.
Rysunek to dziura w ziemi, z której wyłaniają się anioły. Obok siedzi król. – Anioły należą do systemu identyfikacji wizualnej miasta. Freskami z Kaplicy Trójcy Świętej posługujemy się od dawna. Król nawiązuje do Festiwalu Sztukmistrzów, który w sierpniu odbędzie się w Lublinie – zaznacza Kuzioła.

Trójwymiarowy obrazek przygotowuje Marek Kierklo. To jedyny w Polsce artysta, który tworzy trójwymiarowe rysunki na chodniku.

– Efekt 3D powstaje dzięki złudzeniu optycznemu. Żeby to zobaczyć, trzeba stanąć w odpowiednim miejscu – wyjaśnia Marek Kierklo. – Trójwymiar trudno zauważyć gołym okiem, pełny efekt jest widoczny, jeśli spojrzymy przez obiektyw aparatu fotograficznego – dodaje.

Autor przygotował szkic rysunku w nocy, wyświetlając obrazek projektorem multimedialnym.

Przygotowanie trójwymiarowej grafiki zabrało mu kilkanaście godzin. W tym czasie jego pracę obserwowali przechodnie. Co chwilę ktoś zatrzymywał się obok i dopytywał, co to jest?

- Właśnie o to nam chodzi, by przyciągnąć jak najwięcej osób – zaznacza Michał Krawczyk, zastępca dyrektora Kancelarii Prezydenta Miasta. – Do promocji Lublina wybieramy niestandardowe formy. Liczę, że obok obrazka turyści będą sobie robili zdjęcia, które ze znakiem identyfikacyjnym miasta zabiorą do siebie – dodaje.

Autor tekstu: Piotr Tyczyński

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto