We wtorek rano na jednej z posesji w miejscowości Wożuczyn znaleziono częściowo zwęglone zwłoki. Ofiarą ognia okazał się 70-letni mężczyzna, który przygotowywał podpałkę do pieca centralnego ogrzewania. W trakcie nasączania podpałki substancją łatwopalną doszło do zapalenia się jego odzieży. W wyniku pożaru mężczyzna zmarł.
Tego samego dnia około 23.30 w miejscowości Kol. Łaszczów zapalił się budynek mieszkalny.
Płomienie były tak duże, że zanim ugaszono pożar, nikomu nie udało się wejść do środka. Dom uległ całkowitemu spaleniu. Po zakończonej akcji gaśniczej odnaleziono zwłoki kobiety. Policjanci ustalili, że była to 64-letnia, samotnie mieszkająca właścicielka posesji. W pomieszczeniu, w którym leżały zwłoki znaleziono grzejnik elektryczny tzw. „farelka”, którym najprawdopodobniej dogrzewała się kobieta.
- Apelujemy do wszystkich o zdrowy rozsądek i szczególną ostrożność w obchodzeniu się z grzejnikami elektrycznymi czy piecykami gazowymi - mówią policjanci. - W te mroźne dni dogrzewając się różnymi urządzeniami należy sprawdzić wcześniej czy są one sprawne technicznie oraz czy są usytuowane w bezpiecznej odległości od materiałów łatwopalnych. Z pewnością pomoże to uniknąć wielu tragedii.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
