Tomasovia była faworytem sobotniego spotkanie, ale kibice klubu z Wieniawy po cichu liczyli na niespodziankę. Piłkarze z Tomaszowa co prawda nadal liczą się w walce o awans do nowej drugiej ligi, ale początek wiosny w ich wykonaniu nie był udany. Na inaugurację przegrali u siebie z Wisłą Puławy, a przed tygodniem zremisowali na wyjeździe z Chełmianką.
Podopieczni trenera Zbigniewa Kuczyńskiego tym razem jednak nie zawiedli, a młoda drużyna Zbigniewa Grzesiaka nie potrafiła nawiązać wyrównanej walki z silniejszym rywalem. Już do przerwy Tomasovia prowadziła 3:0, a w drugiej połowie lublinian dobił Kamil Droździel, dla którego było to drugie trafienie w tym meczu.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?