Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłumy chętnych do pracy w lubelskiej policji

Agnieszka Kasperska
- Będę świetnym policjantem! - reklamuje się Piotr
- Będę świetnym policjantem! - reklamuje się Piotr Małgorzata Genca
Tylko trzy razy w tygodniu dział kadr lubelskiej komendy miejskiej przyjmuje podania o przyjęcie do pracy. Kandydaci stoją więc w ogonku pod drzwiami lub wypełniają przy stoliczkach kwestionariusze osobowe.

- Wielu odsyłamy, bo albo nie mają wszystkich niezbędnych dokumentów, albo nie spełniają ściśle określonych wymogów - mówią kadrowe. - Większość chętnych jednak wraca. Każdego dnia przyjmujemy po kilkanaście wniosków. To znacznie więcej niż kilka miesięcy temu.

W środę pani Joanna, żona lubelskiego policjanta, pomagała w wypełnieniu kwestionariusza osobowego swojemu bratu. - Praca w policji jest wymarzona dla osób, którym trudno usiedzieć w jednym miejscu - zachwalała. - Istnieje jasno wytyczona ścieżka kariery. Ciągle można się rozwijać, brać udział w szkoleniach, awansować.

- Wcześniej starałem się o przyjęcie do wojska, ale się nie udało -przyznaje Piotr Gugała z Krasnegostawu. - Chcę dostać się do mundurówki, dlatego próbuję swoich sił w policji. To ciekawa praca, a przy tym dobrze płatna. Ma się pewność, że firma nie zbankrutuje. W dodatku wciąż jeszcze można przejść na emeryturę po 15 latach pracy. Zwłaszcza ten ostatni argument sprawia, że tak wiele osób stara się o przyjęcie w szeregi policji.

- W 2011 roku w Lublinie o pracę starało się 3,3 tys. osób. Przyjęliśmy 250 kandydatów - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiego komendanta wojewódzkiego policji.

Lublinianie próbują też swoich sił w stolicy. - Tylko w tym roku wpłynęło do nas już 300 wniosków o przyjęcie do pracy. Każdego dnia zgłasza się blisko 50 osób. Najwięcej z nich pochodzi z Podkarpacia i Lubelszczyzny - mówi Dorota Tietz z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Zdecydowana większość ubiegających się o wstąpienie do policji ma wykształcenie wyższe. W lubelskiej KMP jest to aż 70 proc. wszystkich chętnych.

W tym roku policja chce przyjąć 5140 osób (to o około 500 osób mniej niż w 2011 roku). Większość funkcjonariuszy zasili komendy w Katowicach, Warszawie i Wrocławiu. Pierwszy nabór planowany jest na marzec. Bój o etat stoczą ci, którzy teraz składają dokumenty oraz osoby znajdujące się na liście oczekujących, które zdały egzaminy już wcześniej. O tym, kto zostanie przyjęty, zdecyduje liczba punktów otrzymanych w postępowaniu kwalifikacyjnym.

- Liczę na to, że będę wśród tych szczęśliwców - mówi Łukasz Chlebosz, który dokumenty o przyjęcie do policji złożył w środę. - Jestem młody, zdolny, gotowy do przeprowadzki do innego miasta. Czego można chcieć więcej? Wierzę, że egzaminy zdam śpiewająco.

Zarobki policjantów

Z wyliczeń Money.pl wynika, że tuż po przyjęciu do pracy policjant zarabia około 1600 zł. Po kilku latach szeregowy funkcjonariusz otrzymuje 2618 zł brutto. Dzielnicowi i kontrolerzy ruchu drogowego zarabiają 3389 zł brutto, a policyjni detektywi - 3699 złotych. Przysługują im też dodatki stażowe, służbowe i trzynasta pensja.


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto