- Mecz był zacięty, a wynik nie odzwierciedla jego przebiegu - mówi Marcin Pawlak, prezes KTS Optimy. - Dziewczyny musiały się ciężko napracować na kolejne dwa punkty, ale udowodniły, że trzeba się z nimi liczyć w walce o awans do ekstraklasy - dodaje.
Jak zwykle nie zawiodła liczna lubelska publiczność, która swoim dopingiem pomagała zawodniczkom KTS Optima. - Za to im dziękujemy. Mimo, że spotkanie było już rozstrzygnięte ozdobą meczu był przedostatni pojedynek, w którym nasza reprezentantka Kinga Jabłońska pokonała Monikę Narolewską 3:2 - kończy Pawlak.
KTS Optima Lublin - AZS PWSZ Nysa 9:1
Renata Gumula - Monika Narolewska 3:0 (11:3, 11:6, 11:5)
Sylwia Pawlak - Wioletta Witkowska 3:1 (7:11, 13:11, 11:5, 11:5)
Kinga Jabłońska - Izabela Krawczyk 3:2 (11:2, 11:9, 9:11, 5:11, 11:7)
Natalia Cięszczyk - Beata Łacny 3:1 (11:4, 11:9, 10:12, 11:7)
Martyna Dziadkowiec/Sylwia Pawlak - Monika Narolewska/Beata Łacny 2:3 (11:7, 9:11, 8:11, 11:5, 8:11)
Kinga Jabłońska/Renata Gumula - Wioletta Witkowska/Izabela Krawczyk 3:0 (11:2, 11:6, 11:7)
Renata Gumula - Izabela Krawczyk 3:0 (11:7, 11:6, 11:5)
Martyna Dziadkowiec - Beata Łacny 3:1 (3:11, 11:6, 11:8, 11:5)
Kinga Jabłońska - Monika Narolewska 3:2 (11:6, 8:11, 11:7, 8:11, 11:4)
Natalia Cięszczyk - Wioletta Witkowska 3:1 (4:11, 11:6, 12:10, 11:7)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?