Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. W ekipie AZS Koszalin od pierwszych minut aktywni byli: Diante Baldwin, Jakub Dłoniak, Aleksandar Marelja i Quyntel Woods. Stopniowo, w miarę upływu czasu, rywalizacja nabierała rumieńców. Do walki po stronie lublinian wyraźnie włączyli się bowiem Uros Mirković, Chauvanaugh Lewis i Darryl Reynolds.
Druga kwarta to już popisy Baldwina i Damiana Jeszkego. W zespole z Lubelszczyzny zaś, w tej części meczu, ponownie nie zawodzili dotychczasowi liderzy Startu z poprzednich kolejek ligowych, Lewis i Washington. Ostatecznie jednak po pierwszej połowie prowadzili gospodarze 50:46.
W następnej odsłonie, grę czerwono-czarnych ponownie napędzali Amerykanie, przy skromnym udziale Mirkovicia. Zawodnicy zniwelowali powstałe straty i wyprowadzili swój zespół na prowadzenie. Na tablicy było 62:54 dla Startu.
Koszykarze Davida Dedka zdołali utrzymać korzystną dla siebie sytuację punktową, którą jeszcze powiększyli, doprowadzając do 10-punktowej przewagi w końcówce trzeciej kwarty. W tej fazie gry z dobrej strony pokazał się kibicom z Koszalina Jakub Dłoniak.
Ostatnia kwarta to pogoń gospodarzy, którzy bardzo chcieli złapać kontakt z uciekającym rywalem. Po rzucie trzypunktowym Woodsa, AZS Koszalin wyraźnie złapał wiatr w żagle. W odstępie zaledwie kilku minut obrona TBV Startu pozwoliła gospodarzom na skrócenie dystansu do dwóch punktówi.
Przyczyniła się do tego postawa Baldwina. Podrażnieni tym faktem przyjezdni ruszyli z odsieczą, jednak kluczowymi postaciami dla Startu w końcówce byli oczywiście Amerykanie. Wspomniana para Lewis-Washington wzięła odpowiedzialność na swoje barki.
Polacy po stronie przyjezdnych w całym meczu wyglądali za to bardzo słabo, Marcin Dutkiewicz rzucił 5 punktów. W końcowych sekundach przebudził się jeszcze Marelja wraz z rozgrywającym kapitalne zawody Baldwinem. Nie dało to jednak pożądanego efektu finalnego koszalińskiej ekipie i Start wygrał nieznacznie z AZS 89:85.
AZS Koszalin – TBV Start Lublin 85:89 (22:24, 28:22, 16:23, 19:20)
AZS: Baldwin 26, Marejla 15, Dłoniak 13, Woods 13, Jeszke 11, Kumpys 7, Kiwilsza, Leńczuk, Wadowski, Młynarski. Trener: Dragan Nikolić
Start: Lewis 34, Washington 22, Mirković 13, Dutkiewicz 5, Reynolds 8, Gospodarek 3, Szymański 2, Ciechociński 2, Czerlonko, Kowalski, Zalewski. Trener: David Dedek.
Sędziowali: Tomasz Trawicki, Jakub Pietrzak, Tomasz Szczurewski
Widzów: 953
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?