- Odwiedziło nas ponad 5 tys. osób. Mam nadzieję, że większość z nich znajdzie upragnioną pracę - mówi Monika Różycka-Górska, rzecznik prasowy Miejskiego Urzędu Pracy w Lublinie.
W czwartek podczas Targów Pracy, które odbyły się w Hali Sportowo-Widowiskowej Globus przy ulicy Kazimierza Wielkiego 10 w Lublinie swoją ofertę przedstawiło ponad 100 wystawców.
Osoby zainteresowane znalezieniem pracy miały okazję do bezpośredniego kontaktu z pracodawcami, z agencjami zatrudnienia oraz innymi instytucjami działającymi na rynku pracy.
- Spotkaliśmy się na targach w celu pozyskania nowych pracowników. Oferujemy
następujące stanowiska pracy monter stolarki aluminiowej, pracownik działu produkcyjnego, a także pracownik działu technicznego – mówi Dudek Bernadeta z firmy Euroal w Lublinie.
Sporym zainteresowaniem cieszyło się podczas targów stanowisko policyjne. - Niektórzy z odwiedzających chcieli spełnić marzenia o karierze w policji. Inni po prostu szukali pracy.
Na targach nie zabrakło ofert pracy za granicą m.in. spawacz produkcyjny, dekarz, murarz szalunkowy, mechanik-diagnosta maszyn rolniczych – wymieniał przedstawiciel agencji zatrudnienia In Tempol Polska. - Są to oferty pracy w Belgii jak i we Francji – dodaje.
- Przyszedłem na targi ponieważ jestem studentem i właśnie poszukuje jakieś pracy dodatkowej. Mam nadzieję, że coś ciekawego znajdę – mówi Korneliusz Orzeł
- Jako absolwentka studiów administracyjnych licencjackich, chciałabym zdobyć doświadczenie zawodowe. Interesuje mnie przede wszystkim branża finansowa – opowiada Małgorzata Gałąz.
- Chcę zdobyć pierwsze doświadczenie zawodowe. Jestem absolwentem Wydziału Artystycznego w Lublinie na targach nie znalazłem żadnej ciekawej oferty pracy lub stażu. Dużo wystawców ale oferty mało przejrzyste – przede wszystkim dużo reklam i nic konkretnego – komentował Konrad Wróblewski. - Miałem ze sobą 25 szt. CV – nie zostawiłem na targach ani jednego- śmieje się. I dodaje: - Wielu wystawców złożyło swoje stanowiska przed godziną 13.
Wiele osób narzekało na datę i godzinę targów oraz że informacje o targach nie były rozpowszechnione w mediach.
- Ja o targach dowiedziałem się od kolegi, ten z kolei dowiedział się od swojego kolegi. A kolega kolegi z plakatu na uczelni – i dlatego jestem- opowiadał jeden z uczestników poszukujący pracy.
O tym, jak wiele osób zostało zatrudnionych dzięki targom, przekonamy się, gdy firmy zakończą proces rekrutacji.
video : zebra_art
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?