Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taksówki w Lublinie: Za przejazd zapłacisz kartą

Tomasz Maciuszczak
Tomasz Maciuszczak
Chcesz zamówić taksówkę, ale nie masz przy sobie gotówki? Jedna z lubelskich korporacji wprowadziła w samochodach terminale płatnicze.

Takie udogodnienie dla pasażerów zostało wprowadzone przed trzema tygodniami. - Postanowiliśmy wyjść naprzeciw klientom. Pytaliśmy osoby, które zamawiały taksówki, czy korzystałyby one z takiej możliwości, gdyby została ona wprowadzona. Około 70 procent pytanych odpowiedziało pozytywnie - tłumaczy Władysław Boruch, prezes Radio Taxi 919. - Do tej pory mieliśmy kilkadziesiąt takich kursów.

Usługa jest bezpłatna, a z konta pasażera pobierana jest taka kwota, jaką wskaże taksometr. Zamawiający taksówkę nie musi zgłaszać chęci zapłaty kartą dyspozytorce, ale warto o tym wspomnieć kierowcy przed rozpoczęciem kursu. - Uruchomienie terminalu może chwile potrwać, dlatego uprzedzając taksówkarza można uniknąć czekania - dodaje Boruch.

Wspomniana korporacja wyposażyła w terminale wszystkie swoje taksówki.

- Trwa to trochę dłużej, ale to kwestia jedynie trzech minut. Liczy się wygoda pasażerów. Wielu z nich wcześniej pytało, czy można płacić kartą. W takich przypadkach trzeba było jeździć i szukać bankomatu - mówi Dariusz Sądej, kierowca Radio Taxi 919.

W Warszawie, Krakowie, Poznaniu, czy Wrocławiu działa nawet po kilka korporacji taksówkowych, które honorują karty płatnicze. Czy podobnie będzie w Lublinie?

- Rozważaliśmy wprowadzenie takiej usługi, ale zakup potrzebnych urządzeń sporo kosztuje, dlatego zrezygnowaliśmy z tych planów - tłumaczy Bogusław Przewłocki, prezes Echo Taxi. - Nasi klienci rzadko pytają o taką możliwość.

- Prawdopodobnie zrobimy coś takiego, ale w tej chwili trudno mi powiedzieć, kiedy dokładnie to nastąpi - zapowiada Grzegorz Bartnik, właściciel Ale Taxi. - Jesteśmy jeszcze młodą korporacją i na razie stawiamy sobie inne cele. Ale z pewnością będziemy myśleć o takim udogodnieniu dla naszych pasażerów - dodaje.

Co na to sami klienci?

- To świetny pomysł. Kiedyś nie miałem przy sobie gotówki i po drodze chciałem wypłacić pieniądze. Udało mi się to dopiero w trzecim bankomacie, bo dwa poprzednie nie działały i zapłaciłem za kurs dużo drożej - mówi Grzegorz Wiśniewski, student z Lublina. - Rzadko jeżdżę taksówkami i zazwyczaj jestem na to przygotowana. Ale zdarzają się nieprzewidywalne sytuacje, w których taka usługa może okazać się przydatna - uważa lublinianka Anna Janik.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto