MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szalony wyścig do przedszkoli nie ogarnął Lublina

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
Ruszył wyścig o miejsca dla maluchów w polskich żłobkach i przedszkolach. W niektórych miastach rodzice przed placówkami ustawiają się sznurem nawet w nocy, niektórzy wpisują na listę potomstwo, które jeszcze się nie urodziło. Ale nie w Lublinie!

Wielu odchodzi z kwitkiem, bo miejsca już są zajęte. W Lublinie tymczasem spokój, bo zapisy ruszą dopiero w marcu.

Kolejki jak w PRL

Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, w Bydgoszczy ponad setka rodziców czekała na otwarcie przedszkola już w nocy przed dniem, w którym miały ruszyć zapisy na rok szkolny 2010/2011. Rodzice stali w kolejce wyposażeni w koce i termosy z herbatą. Przedszkola w Katowicach nie maja już wolnych miejsc. W Warszawie zajęta jest już połowa z nich. Jeszcze gorzej jest żłobkach. Nazwiska dzieci wpisywane są na listę rezerwową i nie wiadomo, kiedy dzieci zostaną przyjęte.

W Lublinie spokojnie

W Kozim Grodzie rodzice mają jeszcze czas. – Do przedszkola przy ul. Różanej wybieram się dopiero w tym miesiącu, aby dowiedzieć się, kiedy ruszy rekrutacja, jakie są opłaty – mówi Dagmara, mama 3 – letniej Amelki. – Chciałabym, aby córka poszła do przedszkola od września. Nie wiem, czy się to uda, bo słyszałam, że trzeba zapisywać dziecko rok wcześniej.

W lubelskich przedszkolach publicznych rekrutacja ruszy w drugiej połowie marca. Tak jak w ubiegłym roku, Wydział Oświaty i Wychowania lubelskiego magistratu wyjdzie rodzicom naprzeciw i uruchomi stronę internetową z potrzebnymi dokumentami do pobrania. Na stronie www.przedszkola-zapisy.lublin.eu rodzice będą mogli znaleźć m.in. karty zgłoszenia dziecka do przedszkola. Po wypełnieniu i wydrukowaniu takiego dokumentu, trzeba go zanieść do wybranego przedszkola. – Rekrutacja ruszy w drugiej połowie marca i potrwa do I połowy kwietnia – mówi Barbara Czołowska, z-ca dyrektora miejskiego Wydziału Oświaty i Wychowania. – Dokumenty do pobrania pojawią się w tym samym czasie. Rodzice na pewno zdążą zapisać dzieci do przedszkoli, teraz nie ma sensu udawać się do placówek.

W Lublinie jest około 8 tysięcy miejsc w przedszkolach miejskich. – Może stworzymy dodatkowe miejsca, ale nie będzie ich dużo – dodaje Czołowska.

W przedszkolach na razie panuje spokój. – Mieliśmy może dwa telefony z pytaniem o zapisy – przyznaje Renata Cioch, dyrektorka przedszkola nr 35 przy ul. Błękitnej. – Rodzice zwykle przychodzą w tej sprawie na wiosnę, kiedy ruszają zapisy m.in. do szkół.
Przedszkole otworzyło dwa nowe oddziały, aby jak najmniej rodziców odeszło z kwitkiem. – Rodzice już wiedzą, jak działa system i że starsze dzieci można wysłać do szkoły, dlatego myślę, że zostaną miejsca dla młodszych dzieci – dodaje dyrektorka.

Prywatne przedszkola też dopiero przygotowują się do zapisów. „Strumyk” ma 30 miejsc i zaprasza rodziców od lutego.

„Motylek” z siedzibą przy ul. Jutrzenki 16 rekrutować zacznie podobnie jak przedszkola miejskie, czyli pod koniec marca. – Karta zgłoszeń znajduje się na naszej stronie internetowej, gotowe zgłoszenie można wysłać drogą elektroniczną – mówi Justyna Cholewińska, dyrektorka przedszkola. – Rodzice już pytają, kiedy ruszy rekrutacja. Rezerwacji miejsc nie prowadzimy, uważam też, że sprawiedliwie jest, aby rekrutację prowadzić w tym samym terminie co przedszkola miejskie. Wtedy rodzice mają wybór.

W przedszkolu jest 89 miejsc. We wrześniu zacznie działać też nowa placówka przy al. Warszawskiej. – Będzie tam miejsce dla około 80 dzieci – dodaje dyrektorka. – Nabór ruszy w terminie rekrutacji. Pierwszeństwo mają dzieci, które chodziły do przedszkola w ubiegłym roku, nowych miejsc będzie około 20. To o wiele za mało. W ubiegłym roku przyjęliśmy co trzecie dziecko. W przypadku nowych dzieci, pierwszeństwo będą miały te, które brały udział w zajęciach adaptacyjnych. – W pozostałych przypadkach obowiązuje kolejność zgłoszeń, które zostały złożone w okresie rekrutacji – dodaje.

Żłobki też nie odczuwają jeszcze zapisowej gorączki.

– Rekrutacja ruszy w maju, mamy 62 miejsca, dwie grupy, przyjmiemy więc po 31 osób do kazdej– mówi pracowniczka żłobka przy ul. Nałkowskich. – Jest także lista rezerwowa, gdy tylko zwalnia się miejsce, przyjmujemy dzieci. Na razie jednak tylko pojedyncze osoby pytają o zapisy.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto