Automobilklub Chełmski i OSK Kulka zorganizowały pokaz mający na celu uświadomić kierowcom jak może być groźny wypadek samochodu przy prędkości 40 km/h. Auto spadające z 8 metrów symulowało uderzenie pojazdu jadącego taką właśnie prędkością.
Po tym jak auto runęło można było samemu przekonać się jak poważne mogą być skutki uderzenia, nawet z małą prędkością.
Mimo padającego deszczu na tor przyjechali miłośnicy aut. Chowający się w swoich autach obserwowali z daleka przebieg doświadczenia. Więcej pokazów zostało odwołanych przez padający deszcz. Miał być m.in. pokaz akcji ratunkowej z udziałem służb ratunkowych.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?