Święta z dziada pradziada

Co roku nasze babcie i mamy planują w jaki sposób zaskoczyć nas przy świątecznym stole. Jak przygotować wspaniałą Wigilie i Boże Narodzenie? Spokojnie, nie trzeba gromadzić książek kucharskich i karteczek z przepisami by popisać się kreatywnością. Prezentujemy receptę jak wyjątkowo i rodzinnie spędzić czas podczas tegorocznych świąt.

Kolorowe potrawy to nie wszystko.

- Wole tradycyjnie obchodzić święta – mówi pani Czesława, gospodyni domowa. – Przepisy przekazywane z dziada pradziada są moją ściągawką podczas corocznych przygotowań.

Jak według tradycji wygląda Wigilia i pierwszy dzień świąt?
Choinkę ubieramy w wigilijny poranek, a oświetlamy ją dopiero gdy wszyscy zasiądą przy stole. A kiedy zasiadamy? Jak na niebie pokaże się pierwsza gwiazda.

Następnym krokiem jest nakrycie stołu.

- Stół zawsze powinien być nakryty białym obrusem spod którego wystaje trochę siana – kontynuuje pani Czesława. - Po środku stoi stroik wykonany przez najmłodszego członka rodziny, a na nim świeczka, której nie można zdmuchnąć przed zakończeniem spożywania.

Zawsze na stole stawiamy jedno nakrycie więcej, dla kogo? Dla niespodziewanego gościa lub symbolicznie dla osoby, której nie ma już pośród nas ale pamięć po niej żyje w nas. Wieczorem gdy cała rodzina jest już w komplecie gospodarz domu rozdaje każdemu opłatek dzieląc się przy tym i składając życzenia.

Dodajmy szczyptę magii.

W świąteczny nastrój poza ładnie przystrojonymi mieszkaniami, choinką i syto zastawionym stołem wprawiają nas kolędy.

- Tradycyjne wydania kolęd i pastorałek są najpiękniejsze – mój pani Małgorzata, która co roku przygotowuje sytą ucztę. – Nowoczesne kolędy to nie te same sprzed dwudziestu lat, podczas których słuchania człowiek wiedział jaki jest dziś dzień. Osobiście na święta przygotowuję jedną starą płytę, która każdemu się podoba.

Czarodziejskie miejsce po choinką.

Dla każdego cichy kąt pod bożonarodzeniowym drzewkiem jest tajemniczy i skupia na sobie bardzo duże zainteresowanie – szczególnie maluchów. Oprócz prezentów według tradycji znajdować się tam powinna także szopka. Choinka symbolizuje narodzenie, a szopka miejsce, w którym narodził się Chrystus.

Pasterka. Ostatnim bożonarodzeniowym symbolem jest udział w Pasterce. Wybieramy się na nią całymi rodzinami by celebrować narodziny Chrystusa. Upamiętnia ona oczekiwanie i modlitwę pasterzy zmierzających do Betlejem.

- Po obfitej kolacji z rodziną i znajomymi idziemy do kościoła by przywitać rodzącego się Pana – mówi pani Małgorzata. – Takie wspólne kolędowanie podczas mszy świętej jest niesamowitym przeżyciem.