Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studia w Lublinie: Maturzyści szturmują lubelskie uczelnie

Redakcja
Tegoroczni maturzyści chcą zostać prawnikami, psychologami, pedagogami i budowniczymi. O miejsce na najbardziej obleganych kierunkach już teraz bije się po kilku kandydatów. Uczelnie szacują, że prawdziwa batalia rozpocznie się pod koniec czerwca.

- Zostaję w Lublinie, bo świetnie się tu czuję – wyjaśnia Kasia Ostrowska, maturzystka z III LO. – Wybrałam stosunki międzynarodowe na UMCS, bo interesuję się tym i w przyszłości chcę pracować w ambasadzie. W zanadrzu mam jeszcze zarządzanie i ekonomię.

- Zastanawiam się na kilkoma kierunkami na lubelskich uczelniach – dodaje Łukasz Dudziak, maturzysta z Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji. – Może postawię na administrację, a może na politologię lub pedagogikę. Mam jeszcze czas na decyzję. Zostaję w Lublinie, bo to miasto studenckie.

Podobnego zdania jest wielu tegorocznych maturzystów. Na UMCS zgłosiło się już prawie 10 tysięcy maturzystów. To o dwa tysiące więcej, niż miejsc.

- Na psychologii jest już pięć osób na miejsce, prawie tyle samo osób stara się o studia na filologii iberyjskiej i logopedii z audiofonologią – wyjaśnia dr Wiesław Grzegorczyk z Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej. – Popularnością wśród maturzystów cieszy się też prawo, finanse i pedagogika. Chętnych nie brak też na administracji, ekonomii, stosunkach międzynarodowych, politologii i dziennikarstwie. Wolne miejsca są za to jeszcze na jazzie i muzyce estradowej oraz archeologii.

Szturm trwa też na dobre na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

– Sytuacja zmienia się z dnia na dzień, bo chętnych wciąż przybywa – mówi Beata Górka, rzeczniczka uczelni. – Najwięcej chętnych chce studiować na prawie, administracji, psychologii, anglistyce, psychologii, europeistyce i dziennikarstwie. Chętnych brak za to na filozofię przyrody i filologię klasyczną.

Lublinowi za pięć lat przybędzie też sporo inżynierów. – Zgłosiło się do nas już ponad 1700 kandydatów, a mamy niecałe 1600 miejsc – wyjaśnia Iwona Czajkowska-Deneka, rzeczniczka Politechniki Lubelskiej – Najwięcej chętnych chce studiować na budownictwie, inżynierii środowiska i zarządzaniu. Cztery osoby na miejsce są już na architekturze i urbanistyce. Maturzystom spodobała się również mechatronika. To nowy kierunek, który uruchamiamy po raz pierwszy.

Wśród amatorów medycyny hitem jest kierunek lekarsko-dentystyczny. Przyszli żacy Uniwersytetu Przyrodniczego stawiają z kolei na biotechnologię i weterynarię.

Eksperci alarmują, że nie każdy absolwent popularnych kierunków znajdzie pracę. – Z prowadzonych przez nas badań wynika, że o pracę jest ciężko po ekonomii, prawie, marketingu i zarządzaniu, administracji i pedagogice. To kierunki, które co roku kończy wiele osób i rynek nie jest w stanie wchłonąć wszystkich chętnych – wyjaśnia Urszula Żolińska, kierowniczka Wydziału Badań i Analiz Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie. – Na brak pracy narzekać nie będą za to narzekać budowlańcy i pracownicy sektora usług.

Według rankingów zawodów przyszłości, oprócz inżynierów na topie są także informatycy, programiści, ale też finansiści i lekarze.

Marta Ćwik

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto