Chodziło o to, jak mówią organizatorzy, żeby zwrócić uwagę na detal i jego rolę w krajobrazie miasta, czasowo zmienić wykorzystanie miejskiej przestrzeni, a także stworzyć sytuację niespodziewaną i zaskakującą.
Studenci pojawili się na podwórkach, zaułkach, ulicach, placach i skwerach w pobliżu ulic: Narutowicza, Chopina, Konopnicka, Orla, pl. Halickiego, Litewskiego, Hempla i Okopowej.
Część instalacji została rozebrana już w poniedziałek, tuż po zajęciach. – Te bardziej trwałe zostaną na dłużej – zapowiada Jan Kamiński z Instytutu Architektury Krajobrazu KUL. – Jeśli ktoś, idąc przez Śródmieście, zauważy coś zaskakującego, ciekawego, to natknie się właśnie na naszą robotę.
Zobacz także:
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?