Lubelscy strongmani pojawili się na scenie po godzinie 22. – Pokazy siłaczy przeplatane są z dyskoteką w stylu lat 80. – mówi Dariusz Juda, właściciel klubu Graffiti.
Występ strongmanów rozpoczął się od przenoszenia wózka. Następnie zawodnicy musieli podrzucić kegi pełne piwa. – Beczki z piwem ważą ponad 40 kilogramów – tłumaczył prowadzący.
Publiczność szaleje. – Jestem pierwszy raz na takiej imprezie. Niesamowite, przecież oni podnoszą prawie 200 kilogramów – mówi Kamila, jedna z oglądających pokazy.
Kolejną konkurencją, w której wystartowali panowie było podnoszenie belki ważącej aż 150 kilogramów. W taj konkurencji najlepszy okazał się Józef Tomaszewski. Ciężary dźwigali także Artur Cegłowski i Rafał Cabań.
W jednej w konkurencji siłaczom musiały pomóc fanki. – To tak zwany zegar. Chodzi o to, by obróciź kilka razy belkę z siedzącymi na niej osobami. Wygrywa ten, kto zrobi więcej obrotów wokół osi – mówi Rafał Cabań, organizator.
Imprezę uświetnili również miłośnicy sztuki walki. – Występujemy na całym świecie. Wśród nas są medaliści Muay Thai – mówi Zbyszek.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?