Strefa płatnego parkowania w Lublinie będzie większa i droższa

- Szkoda byłoby zniweczyć naszą pracę poprzez podejmowanie decyzji pod presją. Mamy jeszcze czas na rozstrzygnięcie - tłumaczył wczoraj Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Punktem spornym jest sprawa ul. Radziszewskiego. - Zastanawiamy się, czy nie wycofać się z objęcia tej ulicy strefą płatnego parkowania - mówił jeszcze pod koniec czerwca Artur Szymczyk, z-ca prezydenta Lublina.

Przy czym chodzi tylko o fragment tej ulicy, na odcinku od ul. Łopacińskiego do ul. Sowińskiego. - Problemu nie ma natomiast z granicami nowej strefy płatnego parkowania od wschodu, południa i północy - zapewnił wczoraj Karol Kieliszek.

Od wschodu granice nowej strefy przebiegałyby przez al. Unii Lubelskiej, od południa rzeką Bystrzycą, a od północy al. Tysiąclecia i al. Solidarności.

Nowa, poszerzona strefa parkowania byłaby podzielona na dwie "podstrefy" z różnymi opłatami za postój samochodów.

W strefie centralnej, czyli pokrywającej się z obecną strefą płatnego parkowania, stawki poszłyby w górę. Opłata za pierwszą godzinę wynosiłaby 3 zł, czyli o złotówkę więcej niż teraz. Za drugą godzinę mielibyśmy płacić 3,60 zł (obecnie to 2,40 zł), za trzecią - 4,30 zł (aktualna stawka to 2,80 zł). Opłata za każdą następną godzinę wzrosłaby z 2 na 3 złote.

Bilet 24-godzinny ma zdrożeć z 15 do 20 zł. Za miesięczny abonament zapłacimy 200 zł (jest 150 zł), za półroczny 900 zł (obecnie 750 zł), a za roczny 1300 zł (300 zł więcej niż teraz).

W strefie peryferyjnej, czyli na nowo dołączonych terenach, miałby obowiązywać cennik z obecnej strefy parkowania.

Rozstrzygnięcie ratuszowych urzędników będzie pierwszym krokiem do zmian w strefie płatnego parkowania. Aby nowe regulacje weszły w życie, muszą je zaakceptować miejscy radni.

- Chcemy, aby projekt uchwały w tej sprawie trafił na październikową lub listopadową sesję - poinformował wczoraj Karol Kieliszek.

Nowe regulacje dotyczące obszaru strefy i cennika mają obowiązywać od 1 lipca 2016 r. Wcześniej trzeba wybrać nowego operatora strefy, bo umowa z obecnym wygasa z końcem czerwca przyszłego roku.