Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż miejska odholuje Ci auto? Odzyskanie go potrwa dłuuugo

redakcja
redakcja
Kierowcy skarżą się na uciążliwe przepisy. Urzędnicy obiecują, ...
Kierowcy skarżą się na uciążliwe przepisy. Urzędnicy obiecują, ... Dorota Awiorko-Klimek
Kierowcy skarżą się na uciążliwe przepisy. Urzędnicy obiecują, że spróbują to zmienić.

Gdzie indziej płacisz za holowanie, gdzie indziej mandat, a jeszcze gdzie indziej musisz pokazać miejskim strażnikom dowody tych wpłat. Żeby odzyskać w Lublinie źle zaparkowany samochód, trzeba mieć czas i stalowe nerwy.

- W zeszłym tygodniu zaparkowałem na Starym Mieście. Kiedy wróciłem, samochodu już nie było – opowiada pan Michał. Auto odholowano za nieprzepisowe parkowanie. – Trafiło na parking na Czechowie. Tam zapłaciłem za holowanie i parking – tłumaczy. Wrócił do centrum, by na poczcie zapłacić mandat. Z potwierdzeniem poszedł do Ratusza, do siedziby Straży Miejskiej. Dopiero wtedy dostał od strażników „pozwolenie na odbiór pojazdu”. Z nim udał się z powrotem na parking.

Załatwienie wszystkich formalności i jeżdżenie taksówkami zajęło panu Michałowi prawie 3 godziny.
– Dlaczego nie można załatwić tego wszystkiego w jednym miejscu? Sam mandat nie jest już wystarczającą karą, potrzebna jest dodatkowa? – zastanawia się nasz Czytelnik.

Identyczne problemy miała pani Beata. – To jakaś głupota. Wiem, że zawiniłam złym parkowaniem, ale by odzyskać auto, straciłam kilka godzin. Urzędy powinny usprawniać kontakty z petentami, a tu jest wręcz odwrotnie – irytuje się.

O nieżyciowe przepisy spytaliśmy Ryszardę Bańkę, rzecznika Straży Miejskiej w Lublinie.

Stwierdziła, że konieczność płacenia w dwóch miejscach wynika z ustawy i nie można tego zmienić na poziomie samorządu. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji twierdzą co innego. Według Małgorzaty Woźniak z MSWiA, to od samorządu zależy, czy umożliwi zapłacenie obu należności w jednym miejscu, np. w banku albo na poczcie.

Gdy jeszcze raz zapytaliśmy o to rzeczniczkę lubelskiej Straży Miejskiej, odesłała nas do Ratusza. – Te procedury mogą być odbierane jako nadmiernie uciążliwe – przyznaje Mirosław Kalinowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Lublinie. A odpowiedzialny za wyłonienie firmy odholowującej auta dyrektor miejskiego Wydziału Dróg i Mostów deklaruje, że zajmie się sprawą. – Sprawdzimy, co można zrobić – zapewnia Eugeniusz Janicki.

Cztery parkingi

Straż Miejska w Lublinie korzysta z parkingów czterech firm, gdzie trafiają auta źle zaparkowane i stwarzające zagrożenie dla ruchu. Są na ul. Budowlanej, Leszetyckiego, Wojciechowskiej i Nałęczowskiej. Opłata za odholowane wynosi ok. 180 zł, mandat, w zależności od wykroczenia, nawet do 500 zł.


Czytaj także:

Straż Miejska odholowuje auta łamiące zakaz wjazdu na Stare Miasto w Lublinie
Koniec z parkowaniem na zakazach. Teraz straż miejska wlepi mandat nawet na drodze osiedlowej
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto