Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Uczestnicy protestu, po oznakowaniu swoich pojazdów plakatami informującymi o akcji, ruszyli z parkingu pod restauracją Mc Donald’s przy ulicy Puławskiej w Lublinie w kierunku Warszawy.
Wszyscy jechali zwartą kolumną, z prędkością około 30 km/h, tak więc nie było możliwe wyprzedzenie protestujących. Za autami biorącymi udział w akcji momentalnie utworzył się spory korek.
Kiedy protestujący byli w okolicach Bogucina, sznur aut kończył się w podlubelskiej Dębówce, tak więc miał kilka kilometrów długości.
Reakcje kierowców są różne, jedni przyłączają się do akcji, inni protest popierają, lecz nie w takiej formie, gdyż jak twierdzą powoduje on utrudnienia dla innych, nie mających wpływu na całą sytuację kierowców. Jeszcze inni są całkowicie przeciwni, czego nie omieszkali wyrażać w dość ostrych słowach skierowanych w stronę protestujących.
Akcja przebiegła spokojnie, całość była pod dyskretną obserwacją policjantów z drogówki, którzy jednak nie mieli wielu powodów do interwencji.
Jedynie podczas przejazdu w stronę Garbowa, w Dębówce, jeden z kierowców jadących w sznurze aut nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i doprowadził do kolizji.
Czytaj także:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?