Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stare Miasto: Plac po Farze czeka remont

Tomasz Maciuszczak
Tomasz Maciuszczak
Wśród murków pojawi się drzewo i ławeczki, a spod nóg zniknie stary żwir. Jesienią Plac po Farze przejdzie generalny remont i wypięknieje.

– Głównym zamysłem wprowadzenia zmian na placu jest powrót do pierwotnych pomysłów, których nie udało się zrealizować w poprzednich latach – mówi Jacek Ciepliński, architekt, który przygotowuje projekt odnowionego placu.

O potrzebie remontu jednego z najważniejszych miejsc Starego Miasta pisaliśmy kilka tygodni temu.

Po zimie plac był bardzo zniszczony, z murków poodpadały duże fragmenty kamieni, wszędzie walał się gruz. W kwietniu ratusz zdecydował się załatać tam dziury i zrobić porządek. Teraz urzędnicy planują większy remont, który ma zabezpieczyć plac przed ponownym zniszczeniem.

- Murki zostaną zaimpregnowane. Kamień bardzo szybko wchłania wodę, dlatego musimy go odpowiednio zabezpieczyć. Inaczej za rok sytuacja się powtórzy – tłumaczy Tomasz Radzikowski, dyrektor miejskiego Wydziału Gospodarki Komunalnej.

Na tym nie koniec zmian. Na placu pojawią się też nowe elementy. - Chcemy, by zrobiło się tam bardziej zielono – wyjaśnia Jacek Ciepliński. – Przy murku, na którym stoi makieta kościoła farnego posadzimy bluszcz.

Z kolei w pobliżu wejścia na plac od ulicy Archidiakońskiej pojawi się drzewo.

– Posadzimy tam dąb. Pod żwirem jest ziemia i system odwadniania, dlatego nie ma obawy, że drzewo tu zwiędnie albo będzie źle rosło – tłumaczy Ciepliński.
Dwa drzewa posadzono na placu już kilka lat temu, jednak ktoś szybko je zniszczył. – Teraz ten teren obserwuje kamera, więc liczymy, że monitoring skutecznie odstraszy wandalów – ocenia projektant.

Zmieni się też nawierzchni pomiędzy murkami. Teraz jest tam żwir, po którym niewygodnie się chodzi. Dzieci wrzucają kamyczki do kratek ściekowych, które się zatykają i odcinają odpływ wody z placu. W rezultacie mury wilgotnieją.

Stary żwir zostanie usunięty, a w jego miejsce pojawi się nowy, zupełnie inny. – Będą to małe, drobniutkie kamyki, które są stabilne. Można po nich chodzić nawet w szpilkach, nie czuje się różnicy od płaskiego betonu – zapewnia Jacek Ciepliński.
Remont przyniesie także udogodnienie dla turystów. W centralnym punkcie placu pojawią się ławeczki. – To świetny pomysł. Będzie gdzie usiąść. Przecież to jedno z ładniejszych miejsc widokowych – ocenia pan Tomasz z Wieniawy.

Pani Ewelina z LSM dodaje: - W kwietniu widziałam tam pełno kamieni, reprezentacyjne miejsce Lublina wyglądało jak plac budowy. Naważniejsze, by wśród murów nie walały się kamienie, ten gruz też jest bardzo niewygodny do chodzenia.
Prace przy renowacji placu ruszą jesienią.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto