Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac po Farze: Zamiast turystycznej atrakcji - ruina

Redakcja
Ostra zima dała się we znaki placowi po Farze. Z części murów zostały gruzy. Ratusz na razie łata dziury, duży remont planuje jesienią.

- Spacerując po placu po Farze trudno uwierzyć, że to miejsce jest jedną z największych atrakcji Starego Miasta – oburza się pani Katarzyna z Kalinowszyzny. – Obok murów leżą duże fragmenty kamieni, z których zbudowano makietę fundamentów dawnego kościoła. Skandal, że plac jest tak zdewastowany.

Według urzędników, wszystkiemu jest winna wyjątkowo sroga zima. – Mury nie były zaimpregnowane, woda ze śniegu wsiąkała w kamień i rozluźniała spoiwo – wyjaśnia Tomasz Radzikowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej lubelskiego Ratusza.

We wtorek na Starym Mieście pojawili się robotnicy.

Do piątku będą naprawiać szkody. – Na razie odrestaurujemy zniszczone murki, duży remont planujemy jesienią – tłumaczy Radzikowski.

– Kamień bardzo szybko wchłania wodę, dlatego musi zostać odpowiednio zabezpieczony. Inaczej za rok sytuacja się powtórzy – zauważa Dariusz Kopciowski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków w Lublinie. – Taka impregnacja musi być wykonywana co dwa lata – dodaje.

Robotnicy wywiozą też żwir, którym wyłożona jest nawierzchnia pomiędzy murami. – Dzieci wrzucają go do kratek ściekowych, przez co odcinają odpływ wody. Murki i podłoże wilgotnieją i rozpadają się – wyjaśnia Kopciowski.

Stanisław Turski, dyrektor Lubelskiego Ośrodka Informacji Turystycznej uważa, że przy okazji remontu, na placu po Farze można zamontować ławki.

– Przychodzi tu mnóstwo turystów. Dobrze byłoby gdyby mieli gdzie odpocząć. Można też wyłożyć drewnem fragment muru przy skarpie od ul. Podwale. Wtedy można byłoby na nim usiąść – proponuje. – Wygląd placu mogłaby też uatrakcyjnić rzeźba, związana z legendą Leszka Czarnego, który ufundował kościół farny pod wezwaniem św. Michała – dodaje Turski. Projekt rzeźby przygotował artysta z Nałęczowa.

Urzędnicy mają jednak inne plany. – Plac po Farze ożywi niewielki fragment zieleni, który pojawi się pośród kamieni. Przy murze, na którym stoi makieta kościoła zostaną posadzone rośliny, najprawdopodobniej winorośl – mówi Dariusz Kopciowski.
A co z ławeczką? – To dobry pomysł – uważa Tomasz Radzikowski. I zapewnia, że zastanowią się nad nim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto