W środę około godziny 10 ktoś zadzwonił do Sądu Rejonowego w Lublinie z informacją, że w budynku jest bomba zegarowa. Mundurowi ewakuowali budynek. - Postanowiliśmy ewakuować ludzi z kilku budynków sądu. Ładunku jednak nie znaleziono – relacjonuje Anna Smarzak z lubelskiej policji.
Sprawcą głupiego „żartu” okazał się mieszkaniec Lublina, Przemysław S. Do sądu dzwonił z Łęcznej, z telefonu stacjonarnego z mieszkania swojej babci. Policja zatrzymała mężczyznę wczoraj po południu. - Oprócz odpowiedzialności karnej sprawca fałszywego alarmu będzie musiał zwrócić wszystkim służbom ratunkowym koszt akcji– informuje Anna Smarzak.
Zobacz także: Fałszywy alarm bombowy w sądzie (wideo) |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?