Spopielarnię chce zbudować firma pogrzebowa Styks.
Takiej instalacji jak dotąd w Lublinie nie ma. Kontrowersje budzi sąsiedztwo spopielarni.
Obiekt miałby powstać 100 metrów od granicy działki, na której znajduje się dawny hitlerowski obóz, w którym zginęło 80 tys. więźniów. Ich zwłoki Niemcy palili w piecach krematoryjnych.
– Pomysł budzi poważne obiekcje – przyznała niedawno Agnieszka Kowalczyk, rzecznik Państwowego Muzeum na Majdanku. Spopielarni w tym miejscu sprzeciwia się też Towarzystwo Opieki nad Majdankiem i środowiska żydowskie.
Ratusz mówił do niedawna, że nie ma formalnych podstaw, by nie wydać na nią zgody.
Ratusz znalazł jednak sposób. – Skierujemy do Rady Miasta projekt uchwały o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. To pozwoli wstrzymać na 9 miesięcy wydanie decyzji o ustaleniu warunków zabudowy, na którą mamy czas do końca września – informuje Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.
Plan ma uwzględniać m.in. powiększenie cmentarza komunalnego i drugi dojazd od ul. Grygowej. To, czy wykluczy spopielarnię, zależeć będzie od radnych. Ratusz ma proponować inwestorowi, by znalazł lepsze miejsce.
O zgodę na budowę Styks stara się ponad cztery lata.
Sesja, na której rozpatrywany ma być projekt uchwały w sprawie okolic Majdanka zaplanowana jest na 6 września.
Czytaj więcej o sprawie:
Lublin: Spopielarnia zwłok obok dawnego obozu koncentracyjnego?
Krematorium obok Majdanka? Nie wszystkim się to podoba
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?