Pożar, który strawił dziś rano fiata uno przy ulicy Droga Męczenników Majdanka, spowodowało prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej. Właścicielce auta nic się nie stało.
- Kobieta wyjeżdżająca z posesji przy ulicy Droga Męczenników Majdanka zauważyła dym wydobywający się spod maski auta – tłumaczy Witold Laskowski z Komendy Miejskiej Policji. – Wysiadła i pobiegła po pomoc. Gdy wróciła, auto stało już w płomieniach. Nikomu nic się nie stało, ale nie udało się uratować samochodu.
Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!