Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śnię w języku polskim

Anna Jasińska
Anna Jasińska
Podróżuje, kiedy tylko może. Wykorzystuje do tego wszystkie wolne chwile. Gosia Kotowska szykuje się do kolejnych wojaży. Na mapie zakreśliła już Paryż i Rosję.

Czasochłonne studia w niczym nie przeszkadzają Gosi. Kończy prawo. Podróże to pasja jej życia. – W Polsce jest wiele miejsc wartych odwiedzenia. Ale ostatnio chętnie wyjeżdżam za granicę. Szwecja, Albania – to piękne kraje – wyznaje Gosia. – Nie należą do najpopularniejszych miejsc turystycznych. Oprócz tego są ponoć tańsze i ciekawsze. – Albania, położona nad Morzem Jońskim, to bardzo ekspresyjny kraj. Spotkać tam można wielu rozentuzjazmowanych, radosnych ludzi. Poza tym dwudaniowy obiad plus drinki kosztuje niecałe dziesięciu euro – śmieje się Gosia.

Szczególnie zapadło jej w pamięć miasteczko Butrint. – To niewielka osada z grecko-bizantyjską duszą. Jest tam piękny amfiteatr – wspomina studentka prawa. – W Szwecji tez jest cudownie. Dbają tam o zabytki. Pełno jest zamków, ogrodów, Muzeów Narodowych. No i mężczyźni są bardzo przystojni – śmieje się Gosia.

Podróżuje w gronie przyjaciół, zazwyczaj cztero, pięcioosobowym. Wyprawy organizują na własną rękę. – Często zatrzymujemy się u bliższych lub dalszych znajomych. W ten sposób zwiedziłyśmy Szwecje – zaznacza Gosia Kotowska. – Wycieczka do Anglii wyniosła mnie jedynie siedemset złotych, w tym dwieście złotych sam przelot. Teraz na rynku jest wiele korzystnych ofert przewoźników lotniczych.

Dwieście złotych to niewiele, jak na taką podróż – komentuje. Poznawanie kultury odmiennych krajów pochłania ją w dużym stopniu. I choć planuje już dwie kolejne wycieczki podkreśla, że nie chciałaby wyjechać z kraju na stałe. – Za granicą Polacy są niestety wciąż dyskryminowani. Nie potrafiłabym walczyć z tym na co dzień – mówi Gosia Kotowska. Jestem Polką, czuję się Polką, myślę i śnię w tym języku. Dlatego o przeprowadzce na stałe nie ma mowy – kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto