Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słoneczniki na kozetce

Jakub Markiewicz
Jakub Markiewicz
Psycholog sprawdzi, czy słoneczniki, które staną na rondzie przy al. Solidarności i ul. Kompozytorów Polskich, nie będą rozkojarzać kierowców.

O pomyśle przyozdobienia ronda w Lublinie pisaliśmy jako pierwsi już w październiku ubiegłego roku. Wtedy ratusz miał zaplanowane tylko rozmieszczenie roślin na wysepce przy rondzie. Urzędnicy zapowiadali, że zieleń będzie elementem dodatkowym. Główną atrakcją ozdób na skrzyżowaniu miała być rzeźba. Po kilku miesiącach prac uczniów z Zespołu Szkół Plastycznych w Lublinie wybrano najlepszą koncepcje, która w ciągu najbliższych sześciu miesięcy ma stanąć na rondzie łączącym Czechów i Śródmieście.

Najlepszy projekt został wykonany pod kierunkiem rzeźbiarki Agnieszki Kasprzak.

To kilka żółto-pomarańczowo-niebieskich słoneczników unoszących się na wietrze. – Myślę, że to w miarę neutralna kompozycja, która bardzo dobrze wpasowuje się w rondo przy ul. Kompozytorów Polskich – mówi Tomasz Radzikowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UM w Lublinie. – Prowadzimy teraz końcowe rozmowy z konstruktorem, który zajmie się montażem rzeźby. Czekamy na poprawki, które wprowadzi do projektu.

Krystyna Głowniak, dyrektorka plastyka cieszy się, że to właśnie jej uczniowie mogli zaprojektować rzeźby, które mają stać się wizytówką miasta.

– Potraktowaliśmy to jako okazję do promocji szkoły. Chcemy, żeby dowiedziano się o nas więcej i tym chętniej odwiedzili nas kandydaci klas pierwszych – mówi Głowniak. – Uczniowie chcą teraz zająć się przygotowaniem podobnych projektów do innych części miasta – dodaje.

Pomysł umieszczenia rzeźb na rondzie nie spodobał się wszystkim.
Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki uważa, że taka konstrukcja mogłaby odciągać uwagę kierowców. – Kierowcy zamiast uważać na drogę, będą patrzeć na rzeźby i się rozpraszać – wyjaśnia Kalita.

Obaw stróżów prawa nie podziela pan Darek.

– Owszem zwróciłbym uwagę na coś kolorowego, jednak kontrolowałbym jazdę – uważa kierowca. – Jeżdżę dużo, niemal każde rondo jest obstawione reklamami i jakoś nie sprawia mi to kłopotów – dodaje.

Ratusz chciałby, by rondo ozdobiono jeszcze w lecie. Według naszych informacji urzędnicy chcą zasięgnąć opinii specjalisty, który oceni czy kolorowa rzeźba rzeczywiście może wpłynąć na bezpieczeństwo jazdy samochodem.

Psycholog dr Ireneusz Siudem uważa, że nie należy obawiać się zagrożenia w ruchu z powodu rzeźb na rondzie.

– W dzisiejszych czasach, gdzie reklama jest na każdym rogu wydaje mi się, że takie figury czy konstrukcje nie powinny odciągnąć naszej uwagi od tego co widzimy zza kierownicy – mówi Ireneusz Siudem. – Miasto jest pełne różnego rodzaju bodźców, wyzywających reklam i jeśli już, to one mogą bardziej zwrócić naszą uwagę – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto