O sprawie pisaliśmy na początku sierpnia. Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie skierował lubelski europoseł PiS Mirosław Piotrowski. Pracownicy Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Lublinie mieli, jego zdaniem, niezgodnie z prawem i wewnętrznymi procedurami gromadzić i sprawdzać archiwalne dane o osobach publicznych. Deputowany twierdził, że on sam mógł się znaleźć wśród nielegalnie zlustrowanych. Z jego informacji wynikało też, że IPN mógł sprawdzać także mec. Stanisława Estreicha.
Śledczy umorzyli postępowanie. - Jeśli chodzi o przekroczenie uprawnień przez pracowników Biura Lustracyjnego IPN wobec pana Mirosława Piotrowskiego, postępowanie umorzono bo w toku śledztwa stwierdzono, że opisywanego czynu nie popełniono - tłumaczy Jadwiga Nowak, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. I dodaje, że jeśli chodzi o działania IPN w stosunku do Stanisława Estreicha nie doszło do przestępstwa. - Potrzeba ponownej lustracji wynikała w tym przypadku z faktu pozyskania przez IPN nowych informacji - wyjaśnia Nowak.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?