- Nie widzę większej różnicy w zaśmiecaniu okolicy odpadami plastikowymi a resztkami skoszonej trawy, zeschniętych gałęzi, czy chwastów. A niektórzy z okolicznych mieszkańców upodobali sobie skwer przy Powstańców Śląskich na wysypisko zielonych śmieci – bulwersuje się pani Maria z ulicy Powstańców Śląskich. – Niektórzy mieszkańcy naszej okolicy upodobali sobie skwer jako najdogodniejszy kompostownik – dodaje. Radny dzielnicy Tadeusz Sapko dodaje: - Ta sytuacja powtarza się co roku.
Katarzyna Gajewska z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta podkreśla.
- Mieszkańcy domów jednorodzinnych mają własne kompostowniki i podpisują umowy z firmami, odbierającymi zielone odpady. Te z kolei wywożą śmieci do lubelskiej kompostowni. Takie są procedury. I zaznacza, że podobne reguły obowiązują przy wywożeniu wszelkich innych odpadów.
- Chcielibyśmy uczulić mieszkańców na to, by jednak zainwestowali w kompostowniki, zamiast zaśmiecać okolicę – mówi Tadeusz Sapko. - Zamierzamy zgłosić tę sprawę do Straży Miejskiej – podkreśla.
Okazuje się, że problem nie jest obcy pracownikom straży.
– Pod koniec marca otrzymaliśmy zgłoszenie, że na skwerku przy ul. Powstańców Śląskich jest sterta zielonych odpadów – mówi Ryszarda Bańka, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej. – Jednak zgłoszenie nie potwierdziło się. Oczywiście przekażemy po raz drugi naszym patrolom, by zwróciły uwagę na tę okolicę Sławinka. Za zaśmiecanie terenów zielonych można zapłacić do 500 zł kary grzywny. Sprzątanie należy zwykle do właściciela bądź administratora terenu – podkreśla.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?