Sławin: Nowe chodniki na ul. Zbożowej i Sławinkowskiej (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Utwardzaną nawierzchnię z prawdziwego zdarzenia ulica Zbożowa dostała dopiero na przełomie lat 60-70. ubiegłego stulecia, mimo iż na planach miasta miała być położona wiele lat wcześniej.

Przez prawie cztery dziesięciolecia mieszkańcy Sławina, których posesje graniczą z tą główną ulicą dzielnicy, korzystać mogli jedynie z pokrytego asfaltem chodnika po stronie zachodniej.

Strona wschodnia natomiast miała jedynie obramowania zwieńczone krawężnikami. Niektórzy właściciele domków jednorodzinnych, zlokalizowanych właśnie po tej stronie ulicy, na własną rękę układali płytki chodnikowe, a później kostkę brukową po to, aby wygląd obramowania jezdni przy ich posesjach nie odbiegał od normy krajowej.

Dopiero w latach 90. minionego wieku ułożono fragment chodnika w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła, pomiędzy ulicami: Świerkową a Ciepielewskiego. Następnie zaś znowu przez prawie 20 lat sytuacja po wschodniej stronie ul. Zbożowej pozostawała bez zmian. W tym samym zaś czasie dewastacji wciąż ulega chodnik po przeciwnej stronie ulicy.

Dopiero rok temu ułożono niewielki, bo na długości ok. 50 metrów, fragment brukowej nawierzchni chodnikowej pomiędzy tzw. Winklem a ul. Jaworskiego.

Natomiast w ubiegłym tygodniu brygady remontowe lubelskiej firmy „Standrog” zaczęły budowę chodników w niektórych brakujących wciąż fragmentach ulicy Zbożowej. W pierwszej kolejności ułożono już nową kostkę pomiędzy ul. Ciepielewskiego a Araszkiewicza.

Sprawna organizacja robót, zastosowany przez wykonawcę ciężki i lekki sprzęt mechaniczny oraz szybkie wykonawstwo sprawiają, że z pewnością przed nadejściem mrozów i pierwszymi opadami śniegu prace się skończą. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że wraz z odejściem ekipy remontowej znikają wszelkiego rodzaju opakowania po materiałach budowlanych, nie są zanieczyszczone trawniki, a całe otoczenie jest posprzątane.

Drugi fragment ul. Zbożowej, na którym obecnie trwają prace, zlokalizowany jest pomiędzy ul. Jaworskiego a Sławinkowską. Ten 50-metrowy odcinek - jak twierdzi kierownik ekipy remontowej - będzie dokończony jeszcze do końca tego tygodnia.

Przedsiębiorstwo Budownictwa Drogowego „Standrog” jednocześnie z robotami na ul. Zbożowej wykonuje również identyczne prace przy ul. Sławinkowskiej.

Ulica ta od lat pozostawała w jeszcze gorszym stanie niż krzyżująca się z nią ul. Zbożowa. Przez całe dziesięciolecia, mimo że ten fragment miasta istniał jeszcze przed II wojną światową, magistrat dbał jedynie o przejezdność i zadawalający stan najpierw bruku, a potem asfaltu na jezdni. I dopiero, gdy ten szlak komunikacyjny zaczął coraz częściej być użytkowany przez pieszych w związku z rozbudową w tych okolicach budownictwa miejskiego oraz coraz częstszymi dojazdami do Natalina i Marysina, a także z niedawnym oddaniem do użytku supermarketu Biedronka, pojawił się pierwszy chodnik.

Miało to miejsce przed rokiem pomiędzy ulicami: Gajową a Papiewskiej. Obecnie właśnie ta sama zachodnia część ul. Sławinkowskiej wyposażana jest w kostkę brukową na odcinku pomiędzy ul. Papiewskiej a Zbożową. W perspektywie jest dotarcie z nowym chodnikiem aż do oddalonej o ok. 2 km. pętli autobusowej (autobus nr 18). Nadal jednak zupełnie bez chodnika pozostaje wschodnia strona ul. Zbożowej.

- Mieszkam przy ul. Ciepielowskiego. Pamiętam, że gdy z mężem budowaliśmy tu nasz dom, to brnęliśmy po Zbożowej w błocie. Nawet ciężarówki, które przywoziły materiały budowlane, nieraz nie mogły przejechać – informuje pani Alina. – Żartowaliśmy wtedy, że właściwszą nazwą dla tej ulicy, byłaby „Błotna”. Codziennie chodzę na „Winkiel” do sklepu spożywczego i aby dotrzeć tam bez przeszkód, musiałam przechodzić na drugą stronę jezdni. Teraz już znaczny kawałek będę szła po „swojej” stronie. Może doczekam się jeszcze na wiosnę, że miasto dokończy tę całą inwestycję. Cieszę się jednak, e do znajomych na ul. Sławinkowską też będę już mogła iść po nowym chodniku – dodaje pani Alina.

Czytaj także: