Segreguj śmieci, dokręć kran

Aby produkować mniej odpadów i gazów cieplarnianych oraz ustrzec się przed nadmiernym zużyciem energii wcale nie trzeba „przenosić gór”. Dowiedz się, co możesz zrobić, by ulżyć naszej planecie.

Zawsze gaś światło

– Pamiętajmy, by zawsze wyłączać światło tam, gdzie go nie potrzebujemy – doradza Dagmara Hałaś z lubelskiego oddziału Greenpeace. – Starajmy się też używać energooszczędnych żarówek. Są droższe przy zakupie, ale tańsze w eksploatacji.

Podstępnym pożeraczem prądu jest tryb czuwania urządzeń. Warto wyrobić w sobie nawyk ich wyłączania, bo czerwona dioda przycisku stand-by oznacza, że drukarka, telewizor czy wieża dalej pobierają prąd. W przypadku telewizora może to być nawet marnotractwo 40 procent energii.

– Podobnie jest z ładowarkami, które często zostawiamy w kontakcie, choć odłączyliśmy już telefon – dodaje Hałaś.

Ekolodzy apelują, aby włączać pralkę lub zmywarkę tylko wtedy, gdy są pełne. Oszczędzimy prąd także wtedy, gdy nastawimy niższą temperaturę wody. Eksperci doradzają, by w miarę możliwości suszyć ubrania naturalnie.

Pamiętajmy również, by gotować tylko tyle wody, ile rzeczywiście potrzebujemy i nakrywać garnki podczas gotowania. Pomoże to zaoszczędzić energię i zmniejszyć ilość pary emitowanej do atmosfery.

Starajmy się wybierać prysznic częściej niż kąpiel w wannie i zawsze dokładnie zakręcać kran. Nauczmy też nasze pociechy, by zakręcały wodę podczas mycia zębów.

Szanuj energię

– Najważniejsze, by nie pozwolić ciepłu na uciekanie z domu – tłumaczy Hałaś. – W miarę możliwości uszczelnijmy okna, drzwi, ściany i dach.

Uważajmy, gdzie stawiamy lodówkę i zamrażarkę. Jeśli umieścimy je obok kuchenki lub bojlera, to zużyją prawie dwa razy więcej energii niż gdyby stały oddzielnie.

Pamiętajmy też o regularnym rozmrażaniu naszych lodówek. Jeśli kupujemy nowy sprzęt AGD, wybierajmy ten energooszczędny. Warto też przestrzegać zasady, że nie wkłada się gorącego jedzenia do lodówki. Zostawmy je na zewnątrz dopóki nie ostygnie, a oszczędźmy tym samym energię potrzebną do schłodzenia.

Segreguj i odzyskuj

Ekolodzy przekonują, że warto inwestować w recykling, bo na odzyskaniu choćby jednej puszki, oszczędzamy 90 procent energii potrzebnej do produkcji nowej.

– Wciąż segregujemy za mało odpadów – mówi Jakub Biernat z partii Zieloni 2004. – W Lublinie przydałoby się więcej pojemników z oddzielnymi komorami na papier, szkło i plastik.

– Musimy się też nauczyć jak ograniczać ilość wytwarzanych śmieci – dodaje Hałaś. – Zacznijmy od podstaw: korzystajmy z pojemników i opakowań wielorazowego użytku, oraz zrezygnujmy z foliówek w supermarketach na rzecz toreb wielokrotnego użytku.

Jeździj mądrze

– Byłoby znacznie lepiej dla środowiska i naszego zdrowia, jeśli przesiedlibyśmy się z samochodów na rowery, gdybyśmy chodzili pieszo albo jeździli autobusami – tłumaczy Biernat. – Dlatego zwróciliśmy się do prezydenta Lublina ze specjalna petycją. Chcemy zwrócić uwagę m.in. na konieczność stworzenia nowych ścieżek i wypożyczalni rowerów, wymiany miejskiego taboru na bardziej ekologiczny, wprowadzenie oddzielnego pasa ruchu dla autobusów czy zachęcanie mieszkańców do korzystania z MPK przez darmowe przejazdy w ostatnie piątki miesiąca – dodaje.

Jeśli już wybierzemy podróż autem, wówczas starajmy się jeździć ekologicznie. Rozpędzajmy samochód bez wciskania sprzęgła, włączajmy wyższy bieg, gdy tylko jest to możliwe i utrzymujmy stałą prędkość jazdy. Starajmy się też nie grzać silnika w czasie postoju i jak najrzadziej używać klimatyzacji.

Walcz o drzewa

Rozważnie drukujmy dokumenty i e-maile. – Szanujmy papier także w punktach ksero. Zawsze prośmy o dwustronne kopie, aby zaoszczędzić energię potrzebną do produkcji papieru – dodaje Hałaś.

Poza tym – walczmy o drzewa. Dbajmy o te, które już rosną i sadźmy nowe. Eksperci mówią, że jedno drzewo średniej wielkości pochłania 6 kg dwutlenku węgla rocznie.

Starajmy się też jeść sezonowe produkty, najlepiej takie, które wyhodowano niedaleko nas. Transport towarów samolotem z jednej strony świata na drugą to ogromne źródło emisji dwutlenku węgla.