3 z 8
Poprzednie
Następne
Sadyzm, wściekłość, żądza mordu. Polscy seryjni zabójcy
– Z rodzicami jeździłem na wakacje do Pcimia – to taka dziura pod Myślenicami. Było nudno, chodziłem więc do tamtejszej rzeźni i asystowałem przy zabijaniu cieląt. Lubiłem ten widok i w końcu zasmakowałem w ciepłej krwi... – mówił Karol Kot, maturzysta. „Wampir z Krakowa”. Morderca.