Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rudnik: Mieszkańcy blokowiska walczą o park

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Mieszkańcy ul. Dożynkowej apelują do urzędników, by zamienili niezagospodarowana działkę na ich blokowisku w park.

Niewielkie trawniki i za mało miejsc parkingowych – z takimi problemami borykają się mieszkańcy os. Ogrody Dożynkowa z dzielnicy Rudnik. – Nie mamy gdzie wyjść na spacer, pojeździć na rowerze czy bawić się z dziećmi. Otacza nas beton – skarży się pan Michał, nasz Czytelnik, mieszkaniec osiedla. – Taki widok nie nastraja pozytywnie – dodaje.

Lokatorzy bloków znaleźli jednak rozwiązanie. Na ich osiedlu jest niezagospodarowana działka, należąca do prywatnej osoby.

– Miasto mogłoby ją wykupić i stworzyć w tym miejscu park, z ławeczkami i może nawet małym placem zabaw dla maluchów – tłumaczy pan Michał.

Mieszkańcy osiedla chcą, by urzędnicy przygotowali uchwałę „w sprawie nabycia przez Gminę Lublin wskazanej nieruchomości oraz przeznaczenia jej na cele rekreacyjno-wypoczynkowo-sportowe”.

Mają żal do urzędników, że pozwolili deweloperom budować blok obok bloku. „Około półtora tysiąca osób, wśród których jest kilkaset rodzin z dziećmi, musi używać chodników jako miejsc rekreacyjnych” – czytamy w piśmie, które mieszkańcy os. Ogrody Dożynkowa złożyli w lubelskim Ratuszu. – W naszej okolicy nie ma miejsca wytchnienia dla osób starszych, brakuje miejsc na zabawę, sport i kontakt przyrodą – żalą się lokatorzy bloków przy ul. Dożynkowej.

W starania o zagospodarowanie działki włączyła się również Małgorzata Suchanowska z komitetu Rudnik, który miesiącami walczył o tereny zielone.

– Udało nam się przekonać urzędników, żeby zmienili plan zagospodarowania naszej okolicy. Teraz domy jednorodzinne od bloków będą odgrodzone zielona działką. Skoro nam się udało, lokatorom z ul. Dożynkowej też mogą postawić na swoim – przekonuje. – Nasza dzielnica to wspaniałe miejsce, tyle że zniszczone. Warto w nie inwestować. – dodaje.

Co o pomyśle mieszkańców os. Ogrody Dożynkowa myślą miejscy urzędnicy?

Być może dowiemy się na sesji rady miasta, jeżeli prezydent zdecyduje się skierować sprzedaż działki pod uchwałę. – Żadna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Musimy przeanalizować wszystkie „za” i „przeciw” – wyjaśnia Mirosław Kalinowski z biura prasowego lubelskiego Ratusza. – Odpowiemy mieszkańcom w ciągu kilku dni – kwituje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto