Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
O braku miejsc parkingowych w Lublinie nie trzeba nikogo przekonywać. Teren miasteczka akademickiego UMCS nie należy pod tym względem do wyjątków.
Kierowcy, szukujący miejsca do zaparkowania auta w pobliżu rektoratu UMCS, skazani są zazwyczaj na porażkę lub na nieprzepisowe pozostawienie auta.
A takimi samochodami z powodzeniem interesuje się Straż Miejska i policja, wypisując mandaty. Ryzykantów jednak nie brakuje, gdyż w pobliżu brak ogólnodostępnych parkingów, nie licząc zawsze przepełnionego placu przy Chatce Żaka.
Kierowcy często parkowali przy ul. Radziszewskiego po obydwu stronach jezdni wzdłuż auli Wydziału Ekonomicznego UMCS, jak również przy odcinku ul. Sowińskiego bezpośrednio pod kładką wiodącą w stronę Chatki Żaka.
Ale nadszedł koniec samowoli kierowców. Przy skrzyżowaniu ulic Sowińskiego i Radziszewskiego pojawiły się w solidne żelazne słupki drogowe.
Po drugiej stronie jezdni, graniczącej z Biblioteką Główną UMCS, przy skrzyżowaniu z ul. Sowińskiego od kilkunastu miesięcy też ustawione są słupki. Te jednak są drewniane, słabo widoczne i często ulegają zniszczeniu w zetknięciu z kołami pojazdów. Planowana jest jednak ich wymiana na bardziej masywne słupki żelazne pomalowane w biało-czerwone barwy, które z daleka już są dostrzegane przez kierujących pojazdami.
Rozwiązanie takie, choć skutecznie uniemożliwi nieprzepisowe parkowanie, to samego problemu nie rozstrzygnie.
Jedynym wyjściem jest budowa wielopoziomowego parkingu podziemnego lub naziemnego, dostępnego zarówno dla pracowników uczelni wyższych, jak i dla studentów oraz gości.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?