Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzina Jasia szuka dachu nad głową

Ewa Pajuro
Ewa Pajuro
Madina Iwanowa, matka chorego na mukowiscydozę Jasia, do czerwca musi znaleźć nowe mieszkanie dla siebie i czwórki swoich dzieci. Kobieta prosi o pomoc!

– Do czerwca musimy się wyprowadzić. Może jest ktoś, kto mógłby nam zaoferować dach na głową – prosi Białorusinka. – Nie mam pieniędzy, ale w zamian mogę opiekować się osobą starszą, albo sprzątać – mówi.

Madina Iwanowa od kilkunastu lat mieszka w Polsce.**O kobiecie zrobiło się głośno dwa lata temu. **

Kobieta urodziła w Lublinie chłopca – Pawełka, nazywanego przez media Jasiem. Dziecko jest chore na mukowiscydozę. To ciężka choroba, która powoduje zaleganie w narządach wewnętrznych śluzu. Matka zrzekła się Jasia zaraz po porodzie. Chłopiec trafił pod opiekę samotnej kobiety. Ta jednak po kilku dniach zrezygnowała z wychowania malucha. Wtedy sąd zdecydował, że Jaś trafi na Białoruś.

– Nie mogłam do tego dopuścić, cały czas za nim tęskniłam – mówi pani Mardna. Kobieta wycofała wcześniejszą zgodę na adopcję i postanowiła wychować dziecko.

Jaś ma polskie obywatelstwo, natomiast jego mama cały czas się o nie stara.

Pięcioosobowa rodzina (oprócz Jasia, Białorusinka ma 17-letniego syna i dwie córki) mieszka w Lublinie przy ul. Paganiniego. Niedaleko jest przychodnia, w której Jaś jest leczony. A pozostałe dzieci pani Iwanowej chodzą tu do szkoły.

- Potrzebujemy mieszkania na Czechowie lub Choinach, bo w tej okolicy koncentruje się nasze życie – tłumaczy kobieta. - Nie pracuję, bo nie mam pozwolenia. Na życie mam tylko 650 zł. miesięcznie z alimentów i dodatku pielęgnacyjnego na Jasia – dodaje.
Białorusinka może liczyć na wsparcie duchownych z parafii pw. Dobrego Pasterza. – Staramy się pomagać pani Iwanowej – przyznaje proboszcz parafii.

Madina Iwanowa stara się o mieszkanie komunalne w imieniu swojego synka.

Jak przyznają urzędnicy, sprawa może się jednak ciągnąć latami. - Syn Pani Iwanowej zgodnie z prawem jest obywatelem Polski i pani Iwanowa jako jego prawny opiekun, może starać się o takie mieszkanie w jego imieniu. Z tego co wiem kobieta wystąpiła już do nas o mieszkanie komunalne – informuje Ewa Lipińska, dyrektor wydziału spraw mieszkaniowych lubelskiego Ratusza. - Sprawa może jednak potrwać. Mamy bardzo dużo podań. W tym roku wykaz mieszkań do oddania w ogóle nie będzie tworzony. Po prostu mamy ich za mało – przyznaje Lipińska.

Że rodzinie potrzebna jest pomoc, nie mają wątpliwości organizacje, zajmujące się ochroną interesów najbiedniejszych. - Państwo musi zabezpieczyć interes małoletniego obywatela Polski, w tym przypadku Jasia. Dziecko musi mieć dach nad głową. Rodzina nie może przecież trafić na bruk – tłumaczy Grzegorz Nowicki z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto