Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewanż za ubiegłoroczny finał. Mistrz zagra w hali wicemistrza

Krzysztof Nowacki
Przed rokiem MKS i Zagłębie kolejny raz spotkały się w finale mistrzostw Polski. W decydującym meczu lepsze były lublinianki
Przed rokiem MKS i Zagłębie kolejny raz spotkały się w finale mistrzostw Polski. W decydującym meczu lepsze były lublinianki Jakub Hereta/archiwum
W zaległym spotkaniu 18. kolejki superligi mistrz kraju MKS Selgros Lublin zagra dzisiaj o godz. 18.30 w hali wicemistrza Zagłębia Lubin.

W dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego piłkarki ręczne MKS Selgros muszą zdobyć co najmniej jeden punkt, żeby do fazy play-off przystąpić z pierwszego miejsca. Pierwszą ku temu okazję mają dzisiaj na parkiecie wicemistrza kraju, Zagłębia Lubin.

Spotkania z ekipą z Dolnego Śląska od wielu lat dostarczają kibicom szczególnych emocji. Obie drużyny wielokrotnie rywalizowały ze sobą w finałach mistrzostw Polski. Przed rokiem lublinianki wygrały złoty medal dopiero w piątym meczu.

W tym sezonie Zagłębie nie jest już tak skuteczne, na co wpływ mają problemy kadrowe. Od pierwszej kolejki lubinianki prześladują kontuzje i dzisiaj na parkiecie zabraknie m.in. ich liderki Karoliny Semeniuk-Olchawy.
Zagłębie zajmuje aktualnie czwarte miejsce w tabeli, ale wciąż ma szanse na zakończenie sezonu zasadniczego na trzeciej pozycji. W pierwszej rundzie MKS wygrał w hali Globus 34:27 (9 bramek rzuciła Dorota Małek). Dzisiejsze spotkanie klub z Lubina reklamuje hasłem: "święta wojna".

W poprzedniej kolejce Zagłębie wywiozło tylko punkt z Elbląga, chociaż prowadziło przez większość meczu. Lublinianki w weekend rozegrały spotkanie w Pucharze Zdobywców Pucharów. Konfrontacja z duńskim FC Midtjylland zakończyła się aż 10-bramkową porażką.

- Pozytywne jest jednak to, że powoli wychodzimy z naszego dołka. Nie poddajemy się i mam nadzieję, że w meczu z Zagłębiem udowodnimy, że kryzys mamy już za sobą - mówi rozgrywająca Kamila Skrzyniarz.

Lublinianki ostatnio przegrywają nie tylko w europejskich pucharach. Przed niespełna trzema tygodniami MKS uległ na własnym parkiecie Pogoni Szczecin, a tydzień temu przegrał w Gdańsku z Vistalem. - Mecz w Gdyni pokazał, że gramy już dużo lepiej w obronie. Wtedy zawiodła nas przede wszystkim skuteczność w ataku. Jeżeli w środę uda nam się poprawić ten element, to w Lubinie będziemy się mogły spodziewać wyniku korzystnego dla nas. Postaramy się o zwycięstwo, bo to dla nas ważny mecz. Możemy przed fazą play-off zyskać chociażby przewagę psychiczną - podkreśla Małgorzata Rola, skrzydłowa mistrzyń Polski.

Jeżeli MKS Selgros przystąpi do play-off z pierwszego miejsca (potrzebny do tego punkt lublinianki będą mogły jeszcze zdobyć 25 marca, w meczu u siebie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski), to ich pierwszym rywalem w finałowej części sezonu będzie ósma drużyna w tabeli KPR Jelenia Góra. Ta część rozgrywek PGNiG Superligi rozpocznie się 28 marca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto