Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Renowacja Centrum Kultury. Powoli zbliża się koniec pierwszego etapu prac

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Kończy się nowa organizacja parku przy remontowanym Centrum Kultury. Jeszcze grudniu zniknie płot a alejki udostępnione dla mieszkańców.

– Ten płot strasznie utrudnia życie. Rozumiem, że jest remont, ale można było wydzielić wąską alejkę – mówi pan Marek, pracujący w biurowcu przy ul. Karłowicza. – Zostawiam samochód po drugiej stronie parku i muszę chodzić dookoła.

Park między ul. Karłowicza i Peowiaków ogrodzono w związku z remontem Centrum Kultury. Przechodnie stracili tym samym popularny skrót, prowadzący np. do gmachu DOKP. Zlikwidowano miejsca parkingowe, zamknięto niewielki plac zabaw. Firma Warbud, która remontuje CK przekonywała, że ogrodzenie całego terenu jest konieczne. Sprzeciwiali się temu okoliczni mieszkańcy.

Po protestach budowlańcy zmienili harmonogram prac, by jak najszybciej uporać się z odnowieniem parku.

– W tej chwili trwają przygotowania do odbioru – mówi Marek Młynarczyk, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta. – Wykonawca zadeklarował, że cześć parkowa będzie gotowa do końca roku. Wszystko wskazuje na to, że uda się tego terminu dotrzymać.

Z parku nie ma już wydeptanych ścieżek. Są za to nowe alejki, ławki i latarnie. Zamiast przypadkowo rosnących krzewów, przygotowano miejsce pod nowe trawniki.
– Prowadzone są tam jeszcze ostatnie prace wykończeniowe – dodaje Młynarczyk. – Oddajemy park do użytku i czekamy na rozpoczęcie dalszych prac.

Chodzi o budynek dawnego klasztoru, którego remont zaczyna się opóźniać. Wszystko przez znaleziska, na jakie trafiono tam wiosną tego roku. To dawne, klasztorne malowidła i detale architektoniczne. Wszystkie zostały dokładnie zbadane przez specjalistów. Powinny zostać zachowane, a to oznacza pewne zmiany w projekcie.

– Mamy kłopot z odkryciami – przyznaje Młynarczyk. – Złożyliśmy odpowiednie dokumenty do konserwatora zabytków i czekamy na decyzje. Przygotowujemy również przetarg na wykonanie dodatkowych robót. Od jego wyników uzależniony jest postęp robót.

Wykonawcę prac możemy poznać wiosną. Po tym, jak odkryto malowidła, władze miasta i wykonawca zapewniali, że nie spowoduje to większych opóźnień. Ekipy budowlane miały przenieść się do innych części klasztoru.

– Jest tego tyle, że zakres prac możliwych do realizacji stale się zmniejsza – przyznaje Młynarczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto