Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remonty po lubelsku: Czy jesteśmy skazani na korki w mieście?

lublin112.pl
lublin112.pl
Irytacja kierowców w ostatnich dniach sięga zenitu. Roboty drogowe, zamknięte ulice, objazdy, zakazy, wszystko to powoduje, że jesteśmy coraz bardziej nerwowi na kierownicą.

Wszystko mógłby złagodzić fakt przeprowadzania wszelkiego rodzaju prac drogowych sprawnie i płynnie. Warto także byłoby się zastanowić na pracami nocnymi, nie uciążliwymi dla mieszkańców miasta. Niestety wiele do życzenia pozostawia tzw. technologia przeprowadzanych prac.

Przykład 1. Godzina 8.30, okres największego ruchu na ul. Diamentowej. Na wysokości os. Medalionów robotnicy zastawiają jeden pas ruchu. Na drugim dokonują pomiarów. Tworzy się korek aż pod rondo przy ul. Nadbystrzyckiej. Dwie osoby biegają po pasach ruchu mierząc odległości od krawężnika do krawężnika. Czy nie można tego robić w czasie kiedy ruch na ulicy jest mniejszy?

Przykład 2. Wymiana nawierzchni na ul. Krochmalnej na wysokości stadniny koni. Jeden z pasów ruchu zamknięty. W końcu kierowcy sami odstawiają barykadę i zaczynają jeździć po wykonanej nawierzchni.

Przykład 3. Przedłużenie ul. Związkowej w stronę ul. Jagodowej. Dwupasmówka wybudowana już jakiś czas temu, nie może doczekać się otwarcia. Przejazd tamtym fragmentem ulicy odciążyłby Al. Spółdzielczości Pracy.

Przykład 4.**Al. Smorawińskiego** remontowana od jakiegoś czasu. Zamknięty środkowy pas ruchu, mimo iż nie trwały na nim żadne prace remontowe.

Każdy z nas mógłby podać inne przykłady złej organizacji pracy na ulicach naszego miasta; grupki bezczynnie stojących robotników, nie ściągnięte na czas znaki, wydłużające się zakańczanie prac remontowych, przedłużające się malowanie pasów i ustawianie znaków etc. etc.

Największą bolączką w czasie remontów jest organizacja i planowanie przeprowadzanych etapów prac. Wprowadza to ogólne zamieszanie i korki, które w ostatnich dniach przybrały na sile. Długość czasu przejazdu przez miasto wydłużyła się dwukrotnie. Do tego dochodzi zła synchronizacja świateł i notoryczne zastawianie skrzyżowań przez auta wjeżdżające na czerwonym świetle. Paraliż komunikacyjny miasta widać na co dzień.

Za chwilę rozpocznie się remont jednego z newralgicznych miejsc w naszym mieście, wiaduktu na ul. Kunickiego. Miejmy nadzieję, że urzędnicy zaplanują z głową przebieg tego przedsięwzięcia i prace zostaną zorganizowane lepiej niż dotychczas. W końcu wszystko, co dzieje się w ramach modernizacji naszych ulic, jest dla Lublina priorytetem i wymaga od mieszkańców odrobiny wyrozumiałości. Dobrze aby remontujący jej nie nadwyrężyli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto