– Prace są konieczne. Elementy mostu niszczy korozja, w niektórych miejscach tak zniszczyła filary, że widać już zbrojenia, które są pod betonem – mówi Mirosław Kalinowski z Urzędu Miasta.
Most ma już 102 lata. Dlatego wykonawca robót musi stosować się do wytycznych konserwatora zabytków.
– Most musi wrócić do wyglądu z czasu powstania. To jeden z pierwszych betonowych mostów w Polsce – mówi Dariusz Kopciowski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Dlatego po remoncie pojawią się na nim nowe elementy, które zniknęły kilkadziesiąt lat temu. Przy wejściach na most staną małe wieżyczki w stylu neogotyckim, po dwie z każdej strony. A na spojeniach dzielących przęsła pojawią się ozdobne betonowe szyszki.
Zrekonstruowane zostaną też przęsła mostu. Ważnym elementem będzie nowa nawierzchnia. – Beton zastąpi kostka klinkierowa – zapowiada Kalinowski. – A cały most zostanie podświetlony, tak jak Wieża Trynitarska – dodaje.
W ślepym zaułku ulicy Zamojskiej powstanie mały parking. Tak, by turyści mogli podjechać jak najbliżej zabytku.
– Most jest rzeczywiście wyjątkowy. Teraz ludzie mijają go, nie zwracając uwagi, jaki to zabytek – ocenia pan Paweł, który chodzi tędy do pracy.
W trakcie remontu most częściowo będzie wyłączony z użytkowania. – Wykonawca ma prowadzić prace etapami. Tak, by fragment mostu był cały czas dostępny dla pieszych – informuje Kalinowski.
Remont mostu będzie kosztował 7,4 mln zł.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?