Radny Nowak znowu rymuje

Właśnie wysłał w tej sprawie interpelację w formie żartobliwej fraszki.

To już druga rymowana interpelacja Nowaka dotycząca zagranicznych wyjazdów pracowników lubelskiego magistratu finansowanych z miejskiej kasy. W październiku ubiegłego roku posługując się poezją pytał o podróż zastępcy prezydenta Stanisława Fica na Ukrainę, który jadąc do Iwano-Frankowska "nadłożył" 500 kilometrów odwiedzając Odessę.

Tym razem radny pyta o wyjazd dyrektora departamentu sekretarza miasta Krzysztofa łątki i dwóch pracowników urzędu na szkolenie do Stanów Zjednoczonych.

- Po raz kolejny dowodzi się, że nie ma problemu, jak się podróżuje i szkoli za miejskie pieniądze - wyjaśnia powody swojej decyzji Nowak. - Po raz kolejny potraktowano nas mało serio, bo o ile w przypadku wyjazdu na Ukrainę chodziło o kilkaset złotych, to tym razem mamy do czynienia z dużo większą kwotą - dodaje. Prezydent ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi na interpelację.

Interpelacja poruszająca wątki podróży Pana Fica oraz Pana Łątki:

Gdy przeczytałem w miejskiej gazecie,
Jak Ratusz błogo lata po świecie,
Jak lekko trwoni miejskie fundusze,
Z interpelacją zwrócić się muszę,
Widząc, że oto wśród tych „na górze”
Normą się stają liczne podróże,

Staszek u progu światowej bessy,
Ruszył opalać się do Odessy,
Skąd go dopiero przegnały deszcze,
Gdyby nie one, byłby tam jeszcze,
Innym już nawet nie straszne słoty,
Wsiadają w auta i w samoloty,
A posiłkując się z miejskiej kasy,
Jadą na „piknik”, lecą na „wczasy”
Na „wypoczynek” w różnej postaci
Każdy szczęśliwy, bo nikt nie płaci,
Gratis posiłki, spanie, bilety
Jeszcze do tego odbiorą diety,
Za odpoczynek, za brak zajęcia,
Co zaś przywożą? wspomnienia, zdjęcia,
Czy kogoś chociaż gryzie sumienie?
Skąd, wszak to przecież było „szkolenie”,
Jaki pożytek z tego dla Miasta?
Żaden, czas zatem powiedzieć basta!!!
Zwłaszcza, że zbliża się katastrofa,
Gdy opisano wyjazd Krzysztofa,
Który w asyście jakiś dwóch Panów,
Za „grubą forsę” ruszył do Stanów,
W związku z tym pytam w interpelacji,
Kto jest „sponsorem” owych „wakacji”?
Jeżeli wzbudzam tym oburzenie,
Zmieniam „wakacje” w słowo „szkolenie”,
I pytam Pana, gdy Krzyś się „szkoli”,
Przy hamburgerach i coca-coli,
Dlaczego musi Szanowny Panie,
Robić to właśnie na Manhattanie?
Czy trzeba szukać sali po świecie,
Gdy tyle miejsca ma w gabinecie?
Można w nim szkolić wszystkich bez stresu,
Wszak pokój taki, jak gmach Kongresu,

Wracając jednak wprost do podróży,
Pragnę zapytać czemu to służy?
Jakiż to sukces, jaka reklama,
Gdy z niej pożytku nie ma ni grama?
Rozumiem gdyby, Panie Adamie,
Krzysztof wizytę złożył Obamie,
Wpadł do Clintonów, odwiedził Busha,
Sam bym zakrzyknął „to triumf Ratusza”
A tutaj jeden z Pana kompanów,
Wyrusza sobie w podróż do Stanów,
Pozwiedza, podje, popije wina,
Wszystko rzecz jasna na koszt Lublina,
Czy jest tak dobrze w miejskim budżecie
Że Krzysztof lata sobie po świecie?
A wkrótce wszystkie świata zakątki,
Będą w albumie u Pana Łątki,
Czy budżetową mamy nadwyżkę,
By szkolić w Stanach, jak włączyć myszkę?
Może już pora Szacowny Panie,
Na jakieś większe opamiętanie?
Miast na Odessach i Nowych Jorkach,
Niech Pan się skupi na miejskich korkach,
Na aquaparku, strefie, stadionie,
Bo Ratusz lata, a Miasto tonie

Głęboko wierzę, że po tej burzy,
Zamknie Pan wreszcie „biuro podróży”
Zostawi prawych, pogoni leni,
Bo ciągle ufam, że Pan coś zmieni,
O jedno tylko proszę z atencją,
Niech Pan „nie straszy” drugą kadencją,
Kończąc tę właśnie wyrażam wiarę,
Pana Arbiter elegantiare

**Zobacz także

:**

	22.10.2008 |Wiadomości Radny pyta wierszem Miejski radny Marcin Nowak złożył interpelację w sprawie wyjazdu delegacji z lubelskiego ratusza na Ukrainę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zapytanie skierował w formie fraszki.
	11.11.2008 |Wiadomości Lubelscy politycy talent do poezji mają Najpierw pytanie wierszem zadał radny Nowak. Teraz prezydent Wasilewski odpowiada rymowanką. Miejscy politycy coraz śmielej radzą sobie z poezją, nie wiadomo tylko czy żartem czy na serio?
	05.03.2009 |Depesze Łątka przywiezie Amerykę do Lublina Takich wyjazdów służbowych można pozazdrościć. Trzech urzędników lubelskiego ratusza wyjechało na 6-dniowe szkolenie do Nowego Jorku. Magistrat nie potrafi uzasadnić decyzji prezydenta w tej sprawie.