Instytut w Puławach spodziewa się kolejnych próbek do badania. – Kolejną partię dostaniemy w poniedziałek albo we wtorek – mówi profesor Michał Bartoszcze, kierownik Diagnostyki i Zwalczania Zagrożeń Biologicznych w Puławach. – Wszystko zależy od tego czy Ukraina będzie potrzebować naszej pomocy – dodaje.
Epidemiolodzy uspokajają, że nie ma powodów do paniki.
– Ci pacjenci, od których pobrano wymazy z gardła, a my je zbadaliśmy, są już leczeni. Powinniśmy pamiętać o profilaktyce: unikać kontaktu z chorymi, łykać witaminy, pić zioła – wylicza Bartoszcze.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?