Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PSK 4 Lublin: W szpitalu lecz się sam

Janek Taraszkiewicz
Janek Taraszkiewicz
Pacjentów gastroenterologii Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie zaatakowała infekcja. – Niech rodziny przyniosą wam rutinoscorbin i witaminę C – usłyszeli chorzy.

Gorączka, katar, bóle głowy i stawów – to objawy infekcji, która dopadła pacjentów PSK 4.

– Skandal! Skoro szpital nie ma podstawowych leków, to jak chce pomagać pacjentom – oburza się nasza czytelniczka, która właśnie przebywa na tym oddziale.

Od kilku dni, cały oddział kicha i prycha.

– Lekarz podczas obchodu zalecił, żebyśmy łykali witaminę C i rutinoscorbin. Dodał, że dobrze by było, gdyby to bliscy zaopatrzyli nas w leki – opowiada. – Przecież tu nie chodzi o żadne drogie farmaceutyki. Co to za szpital, którego nie stać nawet na witaminy?! – pyta.

Dr Marian Przylepa, dyrektor SPSK nr 4 uspokaja.

– Każdy pacjent może liczyć na fachowa opiekę. Właśnie dlatego, że witaminy nie kosztują majątku i zwykle są na wyposażeniu domowych apteczek, powiedzieliśmy chorym, że mogą korzystać ze swoich zapasów. To standardowe działanie – tłumaczy dyrektor. – To żadna tajemnica, że sytuacja finansowa szpitala nie jest najlepsza. Mamy 22 mln długu. Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłacił nam jeszcze 8 mln zł za przyjętych w ubiegłym roku pacjentów. Musimy sobie jakoś radzić – dodaje.

Na oddziale gastroenterologii jest 27 łóżek i… 35 pacjentów
.

Kilka łóżek trzeba było dostawić, na salach nie ma już wolnych miejsc. – Szaleje wirus, dlatego wprowadziliśmy zakaz odwiedzin. Odwołaliśmy też studentów, którzy przychodzili do szpitala na lekcje. Kolejnych chorych będziemy odsyłać do innych placówek – wyjaśnia dyrektor Przylepa.

O sytuacji na oddziale został powiadomiony lubelski sanepid.

Chociaż – jak twierdza lekarze – za wcześnie, by mówić o epidemii grypy, coraz więcej osób zgłasza się do przychodni z gorączką oraz infekcją górnych dróg oddechowych. –  Już zauważa się spory ruch w przychodniach. Chorują i młodzi i starsi – mówi Jolanta Lipnicka z przychodni Eskulap.  Nowy, zmutowany wirus typu A, H3N2, który powoduje ostre zakażenia układu oddechowego szaleje już w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Portugalii. Chorują Włosi i Skandynawowie. Specjaliści ostrzegają, że może zaatakować również w Polsce.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto