Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przy ul. Janowskiej rośnie raj dla rowerzystów

Redakcja
Miłośnicy ekstremalnej jazdy na rowerze mają powód do radości. Za kilka tygodni spróbują swoich sił w pierwszym w Lublinie bikeparku, czyli na pełnych przeszkód torach rowerowych.

Atrakcje dla amatorów dwóch kółek powstają przy ul. Janowskiej.
- Tory są już na ukończeniu – potwierdza Marek Suszek, właściciel firmy Eksam odpowiedzialnej za przygotowanie bikeparku. – Przed nami są jeszcze prace wykończeniowe, przygotowanie parkingów na ok. 70 miejsc i drogi dojazdowej do torów. Teren jest już praktycznie gotowy na przyjazd rowerzystów – dodaje.

Zgodnie z umową, jaką magistraccy urzędnicy podpisali jesienią ubiegłego roku, wykonawca ma zakończyć roboty przy ul. Janowskiej przed listopadem. – Wszystko będzie gotowe na czas – zapewnia Suszek.

To, na co najbardziej czekają lubelscy rowerzyści, to trzy profesjonalnie zaprojektowane i skonstruowane tory rowerowe. Jeden z nich to konstrukcja betonowo-ziemna. Dwa pozostałe wyposażone są w różnego typu nasypy i drewniane konstrukcje, na których rowerzyści będą próbować swoich sił, wykonywać podniebne akrobacje i ścigać się pokonując tor przeszkód.

Z bikeparku skorzystają przede wszystkim rowerzyści uprawiający ekstremalne i widowiskowe odmiany jazdy na dwóch kółkach, takie jak slop style, dirt, bmx racing, czy trial rowerowy. Bikepark spełnia międzynarodowe wymagania.

O tym, że miejska inwestycja to strzał w dziesiątkę, przekonani są sami cykliści.

– Jestem pewien, że tory będą cieszyć się powodzeniem, bo to dla rowerzystów raj na ziemi – uważa Maciej Stępień, amator ekstremalnej jazdy na dwóch kółkach. – O utworzenie takiego miejsca w Lublinie zabiegaliśmy od kilku dobrych lat. Do tej pory mogliśmy trenować tylko na górkach czechowskich. Tory w Zemborzycach są przygotowane pod profesjonalne zawody. Poprzeczka będzie stała naprawdę wysoko.

Bikepark otoczony jest wysokimi na cztery metry wałami ziemnymi i ogrodzeniem. Docelowo ma być monitorowany przez miejskie kamery. Budowa torów kosztowała miasto 4,2 mln złotych.

Przypomnijmy, jeszcze rok temu nie było wiadomo, czy inwestycja w ogóle powstanie. Pierwszy przetarg rozpisany przez miasto nie doszedł do skutku, bo wykonawcy zażyczyli sobie za budowę minimum 8 mln zł. Do porozumienia udało się dojść dopiero za drugim podejściem i wkrótce z torów będą mogli korzystać wszyscy amatorzy mocnych rowerowych wrażeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto