Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes zrujnował swoją firmę

Redakcja
Zbigniew J., były prezes firmy Centrowet wyprowadził z niej ponad 450 tys. zł. Mężczyzna odpowie za to przed sądem. Prokuratura złożyła właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.

Zbigniew J. był jednym z założycieli firmy Centrowet z Lublina. Po kilku latach dobrze układającej się współpracy z producentem farb Polifarb Dębica, Zbigniew J. zerwał z nią umowę. W 1998 roku nowym kontrahentem została mała spółka z Chełma - Centrofarb. Problem w tym, że założycielami tej firmy był syn Zbigniewa J. i córka drugiego ze współwłaścicieli Centrowetu. Farby kupowane u pośrednika były o wiele droższe. – Centrowet zapłacił za towar o 170 tys. zł więcej niż gdyby kupił go w Polifarb Dębica – stwierdziła prokuratura.

Chociaż Centrowet tracił, to jego prezes zyskiwał.

Był również zatrudniony w firmie swojego syna. Rada nadzorcza jego macierzystej firmy nie miała o tym pojęcia. Ostatecznie Zbigniew J. został odwołany z funkcji prezesa Centrowetu latem 2002 roku, kiedy wyszły na jaw jego machlojki.

Sprawą zainteresowała się prokuratura.

Po 7 latach śledztwa prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. - Zbigniew J. uzależnił dużą firmę Centrowet od małej spółki. To doprowadziło do znacznych szkód finansowych – twierdzi prokuratura. Zbigniew J. nie przyznał się do winy. Grozi mu do 8 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto