- Jesteśmy w trudnej sytuacji i musimy to jak najszybciej wyjaśnić – mówi Elżbieta Kołodziej – Wnuk zastępca prezydenta Lublina.
We wtorek do ratusza trafił anonim dotyczący prezesa Fijałki.
W piśmie wytknięto, ze prezes MPWiK kierując jednocześnie ta firmą i zasiadając w zarządzie Fundacji Rozwoju KUL łamie zapisy ustawy antykorupcyjnej. Problemem jest to, że Fundacja może prowadzić działalność gospodarczą a tego nie wolno robić osobom kierującym spółkami komunalnymi.
Według prawa Fijałka powinien stracić stanowisko. – W zarządzie Fundacji pełnię funkcję społeczną. Nie pobieram wynagrodzenia za moją pracę a wszystkie środki wypracowane przez Fundację są przekazywane na rozwój KUL – tłumaczy się prezes Fijałka. Ratusz wiedział o pracy prezesa w Fundacji od kilku lat i nie podejmował żadnych kroków prawnych. – Według opinii z 2006 roku wynika, ze działalność prezesa nie kłóci się z przepisami prawnymi – mówi prezydent Kołodziej - Wnuk.
Z uwagi na anonim ratusz postanowił sprawę skontrolować raz jeszcze.
– Wystąpimy o opinię prawną z MPWiK, Urzędu Miasta i od niezależnego źródła z zewnątrz. Chcemy by w tej sprawie wypowiedział się także biegły rewident – dodaje zastępca prezydenta.
Tadeusz Fijałka kieruje MPWiK od 20 lat.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?