- Walczymy o podwyżki o 300 zł podwyżki i lepsze traktowanie - mówi Zofia Wach, przewodnicząca Sierpnia 80. - Codziennie jesteśmy narażani na upokorzenia ze strony zarządu. Pracujemy na kilku stanowiskach dziennie. Zebrania kasjerek mają już miejsce przy toaletach - nie na stołówce. Traktujemy to jako upokorzenie ze strony zarządu. Wierzymy, że w końcu nasze postulaty odniosą skutek - dodaje.
Na miejsce przyjechali pracownicy hipermarketu m.in. z Krakowa i Częstochowy wraz z rodzinami.
- Być może frekwencję zaniżyła pogoda, ale zapewniamy, że wielu pracowników mocno angażuje się w działalność przeciwko wykorzystywaniu ludzi w hipermarketach - wyjaśnia Iwona Jolanta Mandat, przewodnicząca OPZZ z Częstochowy.
Protest trwał kilkadziesią minut. Jednak przewidywanych kolejek do kas nie było. Pracownicy Tesco zapowiadają kolejne pikiety. Stanowisko zarządu firmy pozostaje niezmienne. - Podjęliśmy decyzję o objęciu podwyżką o 3 procent wynagrodzeń naszych pracowników od 1 lipca bieżącego roku – informuje Michał Kubajek, rzecznik prasowy firmy. - Cztery związki zawodowe, które stoją za akcją w Lublinie, reprezentują niewielki odsetek naszych pracowników. Ich żądania podwyżki w wysokości 17 procent są niemożliwe do spełnienia, zwłaszcza w czasach, kiedy wiele firm zamroziło płace czy nawet przeprowadza zwolnienia – kwituje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?