Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Popiełuszki: Lokatorzy chcą się odgrodzić płotem

Łukasz MM-kowicz
Łukasz MM-kowicz
Lokatorzy Popiełuszki 33 mają dość chuliganów w pobliżu swojego budynku. Liczą, że problem rozwiąże ustawienie płotu wokół bloku i zamontowanie domofonu.

Lokatorzy Popiełuszki 33 mają dość awantur i wybryków chuliganów w pobliżu swojego budynku i w klatce schodowej. O swoim kłopocie mówią od dawna. Teraz liczą, że problem rozwiąże ustawienie płotu wokół bloku i zamontowanie domofonu.

O sprawie pisaliśmy przed dwoma laty.

– Nie możemy wyjść z dziećmi na plac zabaw, bo pijaczki przesiadują tam na ławkach – skarżyli się mieszkańcy. Zwracali uwagę na chuliganów, którzy nagminne załatwiają potrzeby fizjologiczne przed blokiem i zaczepiają ich dzieci na klatkach schodowych.

- Po waszym artykule na jakiś czas udało się zlikwidować ten horror, ale później wszystko wróciło do normy – opowiada jedna z mieszkanek. Podobnie jak jej sąsiedzi, chce pozostać anonimowa, bo boi się o własne bezpieczeństwo. – Ci odważniejsi z nas, którzy przeganiają tych chuliganów z bloku, potem słyszą pod swoim adresem groźby – tłumaczy kobieta.

Lokatorzy skarżyli się zwłaszcza na klientów pobliskiego sklepu alkoholowego, którzy kupione tam trunki pili potem obok bloku. I choć przed kilkoma tygodniami sklep zamknięto, problem nie zniknął. - Często przychodzi tu młodzież z okolicznych szkół. Palą papierosy, rozrabiają na klatce, rzucają przekleństwami. Jak przyjedzie policja, to uciekają i za chwilę wracają – relacjonuje mieszkaniec Popiełuszki 33.

Nie mogąc znaleźć wyjścia z sytuacji, lokatorzy zwrócili się po pomoc do spółdzielni. Poprosili, by ta postawiła płot wokół budynku i zamontowała domofon w bloku. – Na ostatnim zebraniu mieszkańców postanowiliśmy, że spełnimy ich prośby. Wkrótce zaczniemy przygotowywać się do prac – informuje Mirosław Jańczak, prezes Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej Instalator, która administruje blokiem przy Popiełuszki.

Ale niektórzy mieszkańcy nie chcą płotu wokół bloku.

– To nie jest dobry pomysł – napisał do naszej redakcji jeden z lokatorów. Jednak kiedy poprosiliśmy o spotkanie, by dopytać o szczegóły, nie otrzymaliśmy już odpowiedzi.

- Mogą pojawić  się pojedyncze głosy sprzeciwu. My jednak działamy w interesie większości mieszkańców, a nie przeciwko nim – kwitują pracownicy Spółdzielni Instalator.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto