Maria Madejek mieszka przy ul. Kunickiego. 30 stycznia kobieta wyszła z domu zabierając ze sobą dokumenty i pieniądze. Od tej pory słuch o niej zaginął.
Mąż Marii zgłosił się na policję dopiero teraz.
Tłumaczył się tym, że już wcześniej jego żona opuszczała rodzinny dom nie mówiąc dokąd idzie. Za każdym jednak razem po kilku dniach powracała. - 53-latek początkowo sam sprawdził miejsca w których mogłaby przebywać kobieta – mówi Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Kiedy jej nie odnalazł powiadomił policję. Funkcjonariusze sprawdzili szpitale, noclegownie oraz inne ośrodki i instytucje do których mogła trafić.
Kobiety jednak nie odnaleziono.
Rysopis poszukiwanej: wzrost około 175 cm, waga około 70 kg, średnia budowa ciała, włosy krótkie, proste, koloru ciemny blond, falowane. Twarz okrągła, nos mały, widoczne ubytki w uzębieniu. W dniu zaginięcia ubrana była w ciemno brązową kurtkę sięgającą do kolan, czapkę i szalik w kolorze żółto-zielono-beżowym. Niebieskie spodnie, szary sweter zapinany na zamek, buty jasne.
Osoby, które mogą posiadać informacje dotyczące zaginionej proszone są o kontakt z III Komisariatem Policji w Lublinie pod nr tel. (0-81) 535-45-74 lub (0-81) 535-54-16, z pogotowiem policyjnym 997, bądź z najbliższą jednostką Policji.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
