Udostępnij artykuł na Facebooku
Mężczyzna leży nadal w szpitalu. Jego stan jest stabilny.
- Dzięki rehabilitacji i nowoczesnej protezie mógłby za jakiś czas znów chwycić za kamerę i bez kul czy laski nagrywać materiały - wyjaśnia Monika Stawiarska-Serej, żona Grzegorza.
Tzw. inteligentna proteza jest jednak bardzo droga - to koszt co najmniej 100 tys. zł. Dlatego rodzina Grzegorza zwraca się do ludzi, którzy jeszcze nie zdecydowali komu przekazać 1 proc. podatku, by wsparli dziennikarza.
Pieniądze dla niego zbiera lubelska Fundacja Fuga Mundi, dla której Grzegorz pracował jako wolontariusz.
Czytaj także:
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?