"Miśki" lub "misiaki" to w żargonie kierowców używających CB określenie policjantów. Policja jak wiemy stoi na straży prawa i jego respektowania także na szosie.
Przeciwko kierowcom wytaczane są działa do walki z wykroczeniami na drodze w postaci: fotoradarów na trójnogach, masztów z fotoradarami, radarów laserowych, kontroli kaskadowych, aut z video rejestratorami, alkomatów , fotoradarów w śmietnikach, etc.
Dzięki temu mamy na szosach bezpieczniej. Chwała im za to! My zwykli obywatele kierowcy dajemy się czasem złapać i słono płacimy za występek na szosie.
Dwa lata temu za najechanie na podwójną ciągłą zostały mi doliczone punkty karne. Jak to nazwałem "kumulacją" (jedno z dwóch moich wykroczeń w tym zdarzeniu), a było to dosłownie 10 - 20 cm linii podwójnej ciągłej. OK, mea culpa.
Jak natomiast ma się do tego respektowanie przepisów ruchu drogowego przez auta policji?
Otóż różnie, co można zauważyć na załączony poniżej zdjęciu z drogi pomiędzy Puławami a Opolem Lubelskim.
Policyjne auto nie jechało na sygnale, nie śpieszyło się a jednak kierowca nie wytrzymał i... złamał przepis, wyprzedzając TIR-a na podwójnej ciągłej. Oczywiście ciężarówka była w ruchu.
Zdjęcie z prywatnego "fotoradaru ręcznego" w postaci aparatu komórkowego (droga pomiędzy Puławami, a Opolem Lubelskim).
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?