Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja: Wiemy, kto rozrabiał na meczu

Redakcja
Policja zna już dane części chuliganów, którzy po spotkaniu Motoru Lublin z Widzewem Łódź rozpętali burdę z funkcjonariuszami pilnującymi porządku w trakcie meczu.

Zatrzymań bandytów możemy spodziewać się lada dzień. - Dzięki zapisom z kamer ustaliliśmy tożsamość części osób biorących udział w zamieszkach – mówi Janusz Wójtowicz rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie. – Czekamy na skompletowanie listy podejrzanych i wtedy zatrzymamy wszystkich w jednym czasie – dodaje.

Awantura zaczęła się dopiero po wyjściu ze stadionu.

Kibice Motoru zaczęli atakować mundurowych. W stronę policjantów poleciały kamienie, butelki i śmietniki. Jeden z mundurowych otrzymał cios rozbitą butelką w nogę. – Gdyby nie mocny but mogłoby dojść do tragedii – relacjonuje Wójtowicz.

Potem kibole wycofali się do Parku Ludowego. Zanim kibice Widzewa zostali wypuszczeni poza teren stadionu, na miejsce przyjechały dodatkowe oddziały prewencji. Dzięki temu obyło się bez bójek podczas wyprowadzania kibiców ze stadionu.

Po meczu zatrzymano 10 osób, ostatecznie jednak szybko wypuszczono je na wolność. Policja dzięki nagraniom z monitoringu rozpoznała część winnych. Grozi im nawet do 10 lat więzienia za napaść na funkcjonariusza policji z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

pit

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto