Na portalu społecznościowym Facebook, już ponad 24 tysięce osób wpisało się do grupy: Nie dla pochówku Kaczyńskich na Wawelu. - Jeśli na Wawel prezydent Kaczyński, to gdzie pochowamy pozostałych prezydentów??? A gdzie Kaczorowski???? Czy planowane są dobudówki na Wawelu???? - pyta internautka w komentarzach.
Inny internauta tłumaczy. - Większość osób zasłużonych leżąca na Wawelu została tam umieszczona wiele lat po śmierci - taka decyzja wymaga rozwagi i dyskusji publicznej.. Wawel nie jest ani własnością prywatną Jarosława, ani Kardynała Dziwisza - jest dobrem wspólnym... decyzji o pochówku tam nie może podjąć kilka osób - czytamy na Facebooku. To właśnie tam padła propozycja protestu pod Kurią Metropolitalną, na który przyszło ok 400 osób.
Na portalu szybko zaczęły pojawiać się kolejne grupy: JA też chcę być pochowany/na na Wawelu ! czy NIE dla Michała Korybuta Wiśniowieckiego na Wawelu. Powstała również strona nienawawelu.pl, na której można dołączać się do protestu. Ponad 2000 osób wyraziło tam swoje niezadowolenie z powodu decyzji rodziny Kaczyńskich.
We wtorek od 20 pod oknami siedziby kardynała Dziwisza w Krakowie gromadzili się ludzie, by mimo deszczu i chłodu, jasno, wyraźnie i przede wszystkim głośno powiedzieć, co myślą na temat decyzji pochowania pary prezydenckiej w Katedrze Wawelskiej. W rękach mieli parasole i tablice "Nie Przenoście nam stolicy do Krakowa". Dość duży transparent z pytaniem "Czy na pewno godzien królów?" wzbudził największe zainteresowanie. - Hańba!, Kardynalny błąd!, Profanacja! Kraków mówi nie! Kardynale, co się dziwisz?! - z takimi hasłami na ustach protestowali krakowianie.
Protestujący zapowiedzieli, że spotkają się pod oknami kurii jeszcze raz, w środę o 20.00, by dalej zgłaszać swój wyraźny sprzeciw wobec decyzji podjętych bez ich udziału, pytania o zdanie, czy racjonalnej analizy osoby prezydenta.
Czytaj też:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?