Przy ulicy Pogodnej 50 w poniedziałek w nocy spłonęło audi A6. To kolejny pożar samochodu w Lublinie.
Strażacy przyznają, że tylu pożarów samochodów co w ostatnim czasie, w naszym mieście nie było już dawno.
– Od początku roku w Lublinie i okolicach spłonęło 47 aut, najwięcej w lipcu – mówi Badach. Tylko w ciągu ostatnich trzech tygodni w mieście podpalono 8 samochodów.
W piątek policja powołała specjalną grupę, która ma złapać podpalaczy.
– W jej skład weszli kryminalni z komend Wojewódzkiej i Miejskiej w Lublinie. Pomagają im funkcjonariusze z komisariatów, którzy dobrze znają specyfikę osiedli – tłumaczy Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Według śledczych, pożarów samochodów z ostatnich tygodni nie powinno się łączyć.
– Podpalenie na pewno miało miejsce przy ul. Wołodyjowskiego. To był typowo chuligański wybryk. Ale okoliczności pożaru samochodów na osiedlu Borek w Turce są już inne – dodaje Fijołek. „Dla dobra śledztwa” nic więcej powiedzieć nie może.
Policjanci patrolują lubelskie osiedla głównie w nieoznakowanych radiowozach.
Choć specgrupa została utworzona w piątek, na koncie ma już pierwsze sukcesy. – W sobotę udało się zatrzymać winnego pożaru na Czechowie – dodaje Fijołek.
To 23-latek, który podpalił auto na ul. Młodej Polski, bo jak twierdzi „jego właściciel źle traktował swoją dziewczynę”. Sprawca zgodził się na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu. Będzie musiał także zapłacić za remont auta.
Winnych pożarów z innych części miasta, jak dotąd nie udało się zatrzymać.
Czytaj także:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?